LukeyPukey: Co w tym momencie robisz?
UniMar: Lece samolotem do Anglii
LukeyPukey: lol ja jestem w Londynie
UniMar: Ja będę w Londynie za około cztery godziny.
LukeyPukey: wow skąd jesteś, że musisz lecieć do Europy sześć godzin*?
UniMar: Australia
LukeyPukey: 100% Australijka?
UniMar: No nie do końca. Przez kilka pierwszych lat mieszkałam w Californi. Ale oboje rodzice są z Sydney, więc wrócili tam ze mną. A ty Pukey? :') :') Nadal nie mg z tego nicku. Jak człowieku? JAK?
LukeyPukey:Zostawiasz telefon na chwilkę bez zablokowania, a Cal odrazu zmienia ci nazwe na Kik'u i blokuje hasłem ;-; żyje z idiotami. Nie mówie o tobie słonko :*
UniMar: Cal?
LukeyPukey: No wiesz skrót od imienia Caroline. Moja koleżanka
UniMar: Koleżanka? Okey.
LukeyPukey: Zazdrosna? ;)
UniMar: Chciałbyś :*
LukeyPukey: Omg!!!!!! CZY TY MARGO WYSŁAŁAŚ MI BUZIACZKA?!?!
LukeyPukey: O BOŻE MOJE MARZENIA SIĘ SPELNIAJĄ. KOCHASZ MNIE!
UniMar: Fangirl mod on?
UniMar: To tylko buziaczek. To jeszcze nic nie znaczy, ale to już tak
UniMar: ❤❤❤
LukeyPukey: OMG
LukeyPukey: fdsrhbjjb
UniMar: To tylko test. Byłam ciekawa jak zareagujesz
UniMar: Luke?
UniMar: Żyjesz?
UniMar: Mogłam tego nie robić...
UniMar: Ja jednak przeżyjesz to daj znać.
*Zakładamy że piszą razem około dwie godziny.
Agnieszka ♡
CZYTASZ
Kik 》L.Hemmings ✔
FanfictionLukeyPukey: Hej złoto. LukeyPukey: Bolało jak spadłaś z nieba? UniMar: Cześć? Nie, ale zdarłam kolana wychodząc z piekła ;) LukeyPukey: Ostro Witajcie. Zapraszam na moje nowe fanfic o Luke Hemmingsie. Będzie ciekawie Fanfic jest o znajomości z Kik...
