LukeyPukey: Hej moja przyjaciółko!
UniMar: Luke. Wczoraj to była chwila słabości. Nie znam cię.
LukeyPukey: Zaufaj mi
UniMar: Jak mam zaufać komuś kogo nie znam? Bez obrazy Luke ale chyba nie potrafie.
LukeyPukey: Naucze cię ♡
UniMar: Luke robisz sobie tylko nadzieje. Ja mam chłpaka.
LukeyPukey: To jak chcesz utrzymać kontakt ze swoim chłopakiem będąc w trasie ze swoimi gwiazdami? Nie kłam słonko
UniMar: Skąd wiesz że będę w trasie?!
LukeyPukey: ups
LukeyPukey: Znaczy Mówiłaś mi!
UniMar: Nie. Nie mówiłam ci
LukeyPukey: To skąd bym o tym wiedział?
*Wylogowano*
Czy on mnie śledzi? Wiedziałam, że to jakiś pedofil. Akurat teraz kiedy zaczęłam mu ufać. A może naprawde mu mówiłam?
CZYTASZ
Kik 》L.Hemmings ✔
FanfictionLukeyPukey: Hej złoto. LukeyPukey: Bolało jak spadłaś z nieba? UniMar: Cześć? Nie, ale zdarłam kolana wychodząc z piekła ;) LukeyPukey: Ostro Witajcie. Zapraszam na moje nowe fanfic o Luke Hemmingsie. Będzie ciekawie Fanfic jest o znajomości z Kik...
