Kolejnego dnia obudziło mnie powiadomienie o nowej wiadomości w skrzynce pocztowej. Bez wahania otworzyłam ją. Jak się okazało była to wiadomość ze strony, do której wysłałam CV. DOSTAŁAM PROPOZYCJE PRACY MAR ZEŃ! Miałam być główną stylistką jakiegoś boysbandu. Nie napisali jakiego, ale prosili o profesjonalizm i oddanie. Będę musiała być z zespołem na codzień. Przygotowywać ich do wywiadów, koncertów i innych imprez. Mam nadzieje, że trafie na profesjonalizmów, którzy ułatwią mi moją prace. Pojutrze wieczorem miała po mnie przyjechać limuzyna i zabrać mnie na lotnisko. Z tamtąd do Anglii gdzie czekać będzie mnie pierwze wyzwanie. Koncert.Nagle mój telefon zawibrował. Widomość z Kik'a od niego.
LukeyPukey: Dzień dobry skarbie
UniMar: Cześć?
LukeyPukey: To pytanie?
UniMar: Może?
LukeyPukey: Co my robimy?
UniMar: Raczej co ty robisz?
LukeyPukey: Leże sobie A ty?
UniMar: Pakuje się
LukeyPukey: Po co?
UniMar: Lece do AngliiNick Luka wymyślała moja przyjaciółka, więc jej dziękjcie 😂😂😂
AGNIESZKA♡
CZYTASZ
Kik 》L.Hemmings ✔
FanfictionLukeyPukey: Hej złoto. LukeyPukey: Bolało jak spadłaś z nieba? UniMar: Cześć? Nie, ale zdarłam kolana wychodząc z piekła ;) LukeyPukey: Ostro Witajcie. Zapraszam na moje nowe fanfic o Luke Hemmingsie. Będzie ciekawie Fanfic jest o znajomości z Kik...