POWROT KAJA.

ODE MNIE

Przepraszam wszystkich czytelników swoich.
Za:
- błędy
-literówki
-nie dociągnięcia. Czy inne takie.

Moje usprawiedliwienie tej przyczyny jest banalne.
Mianowicie dodaje rozdziały w telefonie, a każdy rozumie że te nad zwyczaj nie są życzliwe i nie współpracują z nami jak należy.

Gdy wpisujemy słowa które chcemy uiścić one je zmieniają na inne których nie chcemy.

Tak że błagam za wyrozumiałość, postaram się e najbliższym czasie poprawić te błędy i inne wady.

Chciałabym nominować wszystkich swych czytelników na pierwsze miejsca na listach, lecz to by było nie sprawiedliwe wobec tych którzy są ze mną od początku, i wspierają mnie nie tylko wspaniałymi komentarzami czy nawet samymi słowami "next". Tak , tak tainiak tu o tobie mowa. Dziękuje wszystkim za to iż potraficie uwidocznić. Mi moje błędy.

To nie sprawi iż przestanę pisać dalsze losy bohaterów wam już dobrze znanych.

To motywuje mnie bardziej do mojej pracy.

Lecz proszę was o pomoc w jednej sprawie , bo mam do was takie pytanie.

Co chcieli byście by było dalej?

Owszem mam plan , na to opowiadanie lecz chce byscie mieli prawo dodać coś od siebie. Może uwzględnienie to w dalszych losach powieści.

A teraz nominuje :

1. Za wytrwałość.

*Wilczeu
*tainiak66
*wilcze-szczeniaki

*SylwiaBrowiska
*JuliaZawadzka
2.Za komentarze te dobre wspaniałe i te mniej

*każdego czytelnika mojego.

Dziękuje wam że jesteście przy mnie.
Niebawem następny rozdział.

P.S Mimo iż po Świecach już dawno, niebawem o tym rozdział powstanie. Mam lekkie opóźnienie , za co przepraszam.

No i by było wam cieplej na waszych sercach .
Życzę wam z opóźnieniem szczęścia , zdrowia, weny , miłości, spełnienia i radości.

A tym którzy są jeszcze nastkami .

Czerpie z życia pełnymi garściami. Wiem że szkoła to piekło na ziemi, ale uczcie się pilnie i miejcie co najmniej 3 na świadectwie.

Nie pijcie nie palcie a dobrze się bawcie .
Nie bierzcie przykładów z rówieśników, bo oni się tylko bawią czy nabijaja , oj wiem coś o tym. Ale róbcie co chcecie, wasze to życie moje drogie wilcze dzieci.