"To jest to miejsce” powiedział Chan, patrząc na budynek, gdy furgonetka, którą przybyli, zatrzymała się w pobliżu zbocza góry A, niedaleko ich starej siedziby w Busan.
"Jesteś pewien, że to właściwe miejsce? Przynajmniej wygląda na to, że nie mają szpiega”.
Changbin powiedział trochę z wahaniem, a Minhyuk spojrzał na swoją broń i potrząsnął głową..
"To jest to miejsce. Jestem pewien.”
"Obawiam się, że to już koniec."
"Boisz się o Felixa, hyung?”
Jeongin zapytał Woojina, gdy podzielili się na grupy i weszli do budynku, ale Woojin się uśmiechnął.
"Nie boję się o Felixa, Bob”.
"Więc co?"
"Zobaczysz"
Wszyscy przygotowali broń i weszli do budynku bocznymi drzwiami, spodziewając się bandytów gotowych ich zaatakować.
"Co się do cholery dzieje?"
Chan wydał z siebie zaskoczone westchnienie i wszyscy oprócz Woojina, Erica i Minhyuka mieli podobne wyrazy twarzy.
Cóż... przed nimi był pokój z zakrwawionymi ścianami.. pokój był pokryty okaleczonymi ciałami. Bracia bang to zabójcy i szczyt mafii, ale nawet oni byli zniesmaczeni tym widokiem.
"Mówiłem, że się spóźnimy.
"Ale zrobił to dobrze. Posłuchaj, jestem pewien, że to ręka RJ-a”
Eric uśmiechał się jak psychol pokazujący część odciętej ręki, a bracia Bang przyglądali się temu ze zdumieniem..ale zanim usłyszeli cokolwiek innego, z pokoju w rogu budynku dobiegł czyjś pełen bólu krzyk..
"Jest ktoś jeszcze."
"Czy to Lixie? Nie wiem, czy ktoś mu co robi.. Chodźmy wkrótce i zobaczymy, hyung” Jisung, któremu było smutno z powodu Felixa, powiedział, ciągnąc Bangchana za rękę, a Minhyuk natychmiast pokazał, żeby byli cicho.
"Przestańcie być hałaśliwy i chodź za mną..Myślę, że go znaleźliśmy”
Kiedy spieszyli się do pokoju na końcu korytarza, krzyki bólu zdawały się narastać z każdą minutą.
Pokój był zamknięty, ale po jednym pchnięciu Minhyuka i Jeongina drzwi się otworzyły.
Ale nigdy nie spodziewali się takiej sceny.
"F-Felix?”
Na zakrwawionym łóżku w pokoju leżał półnagi Felix pokryty krwią...
Ale nie sam... czyjeś ciało zostało przebite i okaleczone do tego stopnia, że wyglądało jak zjawa. Jednak Felix atakował mężczyznę coraz bardziej gorączkowo.
"Felix, co do cholery? przestań”
"Felix, mówiłem ci, żebyś przestał!”
Ale z jakiegoś powodu Felix nie odpowiedział na żadne z nich, a kiedy wściekły Bangchan miał już zbliżyć się do Felixa, Woojin natychmiast go powstrzymał..
"Tylko ten jeden raz, kiedy odsuniesz się na bok i przekażesz to Ericowi, Chan”.
Chan niechętnie wydał z siebie wściekły dźwięk, ale odsunął się na bok i pozwolił Ericowi...Eric obserwował Felixa przez chwilę i powoli zbliżał się do niego krok po kroku...
"Yongbok, wystarczy”
Cisza!
O dziwo, Felix powoli zaprzestał ataku i rzucił ostry nóż, który trzymał w dłoni, w róg pokoju...
CZYTASZ
Belongs to Them || ( felix x Skz ) [Tłum.]
FanfictionHistoria o Mafii. Bracia Bang są bogatymi liderami mafii którzy są znani jako okrutni ludzie o zimnym sercu ale są mili dla ich młodszego przyrodniego brata "Chłopcy" "Tak kochanie" "Kocham was wszystkich" Ich serce poczuło kochające ciepło...więc...