13

164 8 3
                                    

Po bardzo przyjemnej kolacji tego wieczoru rodzina Bangów poszła spać szczęśliwa, że ​​jest wolna od dwóch australijskich chłopców, którzy przez cały tydzień ingerowali w ich wolność. Nie zrozumcie mnie źle, oni nie są źli. Ale wiecie, że bracia Bang naprawdę kochają spokój. To bardzo spokojni ludzie :)

Ale po dwóch lub trzech godzinach drzwi do pokoju przed pokojem hyunjina otworzyły się. Mały cień z wnętrza pokoju powoli otworzył drzwi do pokoju Hyunjina, uważając, aby nie wydać żadnego odgłosu. Ponieważ światła w pokoju były wyłączone i słychać było chrapanie Hyunjina który spał na łóżku, chłopiec który wszedł nieustraszony zaczął szukać w pokoju tego czego chciał

"Cholera. Gdzie to jest?"

Chłopiec powiedział do siebie, przeszukując biurko Hyunjina latarką z telefonu.

"Proszę proszę spójrz kto zakrada się do mojego pokoju."

Usłyszawszy głos hyunjina, który spał tak długo, światła w pokoju się włączyły.

"H- hyunjin...j-."

"Odpowiedź Felix."

Hyunjin, który stał z wyrazem twarzy, jakiego Felix nigdy wcześniej nie widział, powoli podszedł do Felixa, gdy Felix poczuł się tak, jakby prąd uderzył w jego ciało pod wpływem tego spojrzenia.

"Kotek intruz..hmm..myślę że Minho hyung zapomniał nauczyć jego kotka dobrych manier, mam rację?"

"J- jinnie ja-"

Z ostrym spojrzeniem w swoich kawowych oczach, hyunjin powoli pociągnął Felixa między nim a biurkiem i dłonią ścisnął wąską talię Felixa.

"Nie powinieneś przychodzić do moje pokoju kiedy śnie o tobie, kotku. To może być dla ciebie zbyt niebezpieczne."

Felix był zaskoczony. Jego ciało odrętwiało, gdy poczuł ciepły oddech Hyunjina na szyi. Z ust Felixa wydobyło się ciche westchnienie, gdy para miękkich ust zwilżyła jego szyję i obojczyk pocałunkami.

"A- ahh ji-nnie h.."

Ale nagle Hyunjin odsunął się od obojczyka i spojrzał z ciekawością na Felixa. Oczy Felixa były już wtedy nieco zamknięte, a jego usta otwarte w wyniku mokrych pocałunków, które otrzymał od Hyunjina.

"Wiesz o tym, prawda? Wiedziałaś o naszych uczuciach do ciebie od początku prawda, kochanie?”

"Jakie, jakie uczucia? N-ja nic nie wiem, n-nie… ahhhhhh…”

Hyunjin ścisnął brzoskwiniowo-tłuste pośladki Felixa, powodując, że Felix wydał z siebie pożądliwy jęk.

"Kłamstwo nie jest dobrą rzeczą, kotku. Widziałem cię, widziałem, jak słuchałeś naszej historii i przyszedłeś szukać mojego obrazu, prawda?”

"tak”

Na twarzy Hyunjina pojawił się przebiegły uśmiech. Patrząc na truskawkowo zabarwione usta Felixa, zaczął oblizywać własne. Nie zapomnij o dłoniach Felixa ściskających brzoskwinie.

Po uwolnieniu Feliksa z uścisku, przesunął szafkę obok biurka w inne miejsce.

"Co robi- o mój Boże”

Widząc ścianę zakrytą szafką, Felix ze zdziwieniem zakrył usta dłonią, teraz nie było tam jasnozielonej ściany, bardzo seksowny nagi obraz.Nagi obraz Felixa autorstwa Bang Hyunjina.

Każdy, kto widział to z łagodnymi oczami, czerwonymi, truskawkowymi ustami w kształcie serca i miłosnymi ukąszeniami na mlecznobiałej skórze, miał w sobie urok.

" Zobacz, jakie to piękne, maleńki, to tylko moja wyobraźnia, ale wygląda tak realnie."

Para żyłkowatych ramion owinęła się ciasno wokół talii Felixa, gdy za nim rozległ się niski głos Hyunjina. Hyunjin zaczął delikatnie lizać płatek ucha Felixa.

"Wyobraź sobie, jak pięknie będzie, gdy będziesz nago przede mną?”

Ta myśl sprawiła, że ​​Felix się skrzywił. To było dziwne, jakby czas się zatrzymał, czując oddech Hyunjina i mokre pocałunki na karku, zamiast je odrzucić. Poczuł wewnątrz siebie że je kocha.

" Wyjdź stąd, bo coś innego się tu stanie, księżniczko, ale pamiętaj, że to będzie nasz mały sekret, potrzebujemy cię. Więc nawet nie myśl o ucieczce od nas, aniołku, musisz należeć do nas”

To była ostatnia rzecz, którą Hyunjin powiedział Felixowi, zanim pozwolił mu opuścić swój pokój.

Zrozumiał, że najważniejsze jest to, że wszyscy ludzie w tym domu są uwięzieni w tych samych uczuciach co on.

Po powrocie do swojego pokoju Felix spędzili calan noc na rozmyślaniu.
Jak to rozwiązać?

......................................................................

Kolejny tydzień był dziwny.

Hyunjin całował i przytulał (a czasem dawał mu mokre pocałunki) Felixa w szkole, w domu i zawsze, gdy widział go samego. Flirtujące kwestie Jisunga, zaborczość Jeongina, wielkie uściski Chana, bezwstydne żarty i komplementy Minho, przytulanki Changbina i wreszcie ten tydzień wypełniony nadmierną opiekuńczością Seungmina był zdecydowanie wyczerpującym tygodniem dla Felixa.Chłopcy nie chcieli, żeby ktokolwiek inny w ogóle skupiał jego uwagę. Powoli dawali Felixowi znać o swoich uczuciach i było to miłe, ale czasami było to trochę bolesne dla Felixa, to było trudne.

Aż pewnego wieczoru.

Cierpliwość Felixa była bliska wyczerpania z powodu nadopiekuńczości mężczyzn w ciągu tych dni. Musiał przełożyć wieczór filmowy z przyjaciółmi, jego nowy przyjaciel bał się z powodu jego braci, więc musiał go pocieszyć, Hyunjin i Jeongin pokłócili się z Renjunem znowu za to, że go dotknęłam.

Dość chłopaki. Musimy porozmawiać.

......................................................................

Belongs to Them ||  ( felix  x  Skz ) [Tłum.]Where stories live. Discover now