„Gift"

30 5 7
                                    

Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę

¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.

Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę. Nie zwracajcie uwagi ;)
Rozpętam kłótnie przez ten rozdział.
Ja też was kocham❤️

Po tym, co się stało chwilę temu nie mogłaś się uspokoić. Twoje serce biło jak szalone, a podbrzusze nadal pulsowało do tego stopnia, że powtrzymywałaś się przed ściśnięciem ud.

–A co ty taka czerwona?.- zapytała Melody wchodząc do pokoju.

–Ja?.- zapytałaś, zasłaniając swoją twarz.- Jakoś tu gorąco, prawda?

–Tak...chyba tak. Szczególnie przez takiego białowłosego przystojniaka, prawda?

–Melody...

–No co?! Widziałam cię z nim! O mój boże, ale się działo!

–Melody!.- krzyknęłaś na nią.

–Oj, nie takie rzeczy się oglądało.

–Jesteś okropna...- zdjęłaś z siebie ubrania i poszłaś do łazienki.

–Też cię kocham!

Weszłaś do gorącej wanny i zrelasowałaś się przy gorącej kąpieli. Umyłaś włosy, ciało i twarz. Nałożyłaś jeszcze maseczkę na twarz i odczekałaś. Zmyłaś ją i nałożyłaś resztę pielęgnacji. Ubrałaś satynową piżamę i wyszłaś z łazienki. Jednak pisnęłaś, kiedy zamiast napotykając swoje przyjaciółki z branży zauważyłaś wysoką postać.

–Gojo? Co ty tu robisz?.- zapytałaś zdziwiona, podchodząc do niego powoli.

–Zapomniałem o jednej ważnej rzeczy.- uśmiechnął się delikatnie i wyciągnął z kieszeni spodni małe czarne pudełeczko.- To dla ciebie.

–Gojo...co to jest?.- zapytałaś cicho, przyjmując od niego prezent.

–Odtwórz.

Posłuchałaś go, a kiedy otworzyłaś pakunek twoje serce zaczęło się radować, kiedy zauważyłaś pierścionek z motylem. Byłaś w szoku.

–Nie mogę tego przyjąć.- powiedziałaś szybko i oddałaś mu pierścionek.

On tylko jeszcze szerzej się uśmiechnął i wziął od ciebie pudełko, po czym wyciągnął z niego pierścionek i założył go na twoim palcu.

–Zwrotów nie przyjmuję.- schylił się i pocałował cię w czoło.- Dobranoc, mi princesa.- i zaczął iść w stronę wyjścia.

–Poczekaj.- zatrzymałaś go.- Dlaczego akurat motyl?

–Ponieważ symbolizuje nadzieję na lepsze jutro. Za każdym razem, kiedy cię widzę mój dzień staje się lepszy. No i też symbolizuje miłość.

–I szczęście.- dodałaś na koniec, przypominając sobie jego znaczenie.- Ty jesteś moją definicją szczęścia.

I po tych słowach wyszedł.

Rozdział krótki, ale mam nadzieję, że wam się spodobał!❤️Miłego dnia/nocy/wieczoru!❤️

¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.

Rozdział krótki, ale mam nadzieję, że wam się spodobał!❤️
Miłego dnia/nocy/wieczoru!❤️

Real Happiness | Jujutsu Kaisen StoryDonde viven las historias. Descúbrelo ahora