Inne wakacje

17 2 3
                                    

Wkrótce było zakończenie roku szkolnego. Uczniowie jechali do domów a nauczyciele ich żegnali. Harry jak zawsze pożegnał Hagrid'a i wsiadł z przyjaciółmi do pociągu. Usiedli w pustym przedziale i gadali o tym co będą robić. Harry zbytnio się tym nie interesował. Wiedział że będzie jak zwykle siedział u Dursley'ów. Bo po pierwsze nie może uciec bo Dumbledore by się o tym doaiedział i po drugie by nie miał gdzie. Bo jego przyjaciele wyjeżdżają Hermiona i Ron a nie wie co z Cedric'iem.
Cedric siedział w przedziale i patrzył w okno. Wymyślił coś ciekawego co by mógł zrobić. Nie chciał wyjeżdżać tym razem z ojcem do jakiegoś innego kraju na jakiś mecz quidditcha. Zaplanował sobie spędzenie wakacji z przyjaciółmi. On wie że Harry mieszka z mugolami więc spędzi z nim czas na początku wakacji. Przynajmniej miał jakiś plan nie to co jego przyjaciele którzy teraz wymyślali na poczekanie. Wziął z torby pergamin i pióro. Zaczął pisać list a kiedy skończył go włożył do koperty, zapieczętował i wziął sowę swojego kumpla. Dał jej list i ona poleciała do osoby do której miał być list.
Nagle do szyby przedziału gdzie był Harry zapukała sowa z listem. Otworzył szybę i wziął od sowy list. Ta zaś usiadła na jego nogach a Hedwig'a która była w klatce była na nią wściekła. Harry otworzył list a jego przyjaciele patrzyli na niego zdziwieni.
Drogi Harry,
Mam pytanie. Czy chciałbyś żebym po ciebie przyjechał żebyśmy spędzili początek wakacji razem? Twoich mugolów bym poinformował o tym. Zaznacz czy tak czy nie okej?
Pozdrawia Cedric Diggory
Tak                                        Nie
Harry zaznaczył tak i dał sowie list. Sowa odleciała a Hedwig'a się uspokoiła. Harry później był w lepszym humorze. Przypomniał sobie jeszcze o liście od Draco. Nie wierzył że Draco coś takiego wysłał ale się cieszył. Cieszył się też że spędzi może lepsze wakacje.

Stacja King Cross
Na stacji Harry pożegnał Ron'a i Hermionę. Później pożegnał na krótko Cedric'a. Jego opiekunowie czekali na dworze. Podszedł do nich i włożył walizki do samochodu. Odjechali ze stacji do końca wakacji. Harry'emu nie popsuł się humor na początku odjazdu bo myślał o czasie który spędzi z Cedric'iem.
Cedric zobaczył swojego ojca i szybko do niego podbiegł. Przytulił go a później odsunął się. Wyszli ze stacji. Rozmawiali o turnieju trójmagicznym i o świecie magicznym wokół nich. Późnie weszli do samochodu. Nagle Cedric zamilkł a ojciec się jego zaniepokoił.

- Cedric? Coś się stało? - spytał ojciec
- Chciałem ci się spytać czy mógłbym spędzić początek wakacji z Harry'm. - powiedział Cedric
- Jasne a co? - spytał ojciec
- Czy moglibyśmy po niego przyjechać żebym mógł z nim spędzić czas w naszym domu i okolicy? - spytał Cedric
- Oczywiście! Tylko pokażesz gdzie on mieszka i po niego pojedziemy - powiedział ojciec

Dzień w którym Cedric zabiera Harry'ego do siebie
Harry dostał list że Cedric i jego ojciec po niego przyjadą. Ucieszył się ponieważ nie będzie słyszeć przez jakiś czas wściekłego wuja albo ciotkę czy też kuzyna. Po jakimś czasie usłyszał dzwonek u drzwi i szybko pobiegł z rzeczami na dół. Jego kuzyn patrzył na niego z zaskoczeniem. On otworzył drzwi i zobaczył Cedric'a oraz jego ojca. Ojciec Cedric'a podał rękę Harry'emu i ścisnął rękę Harry'ego kiedy ten podał. Nagle usłyszał krzyki z salonu. W niecałe kilka sekund pojawił się jego wuja Vernon. Był purpurowy na twarzy z nerwów. Później się uśmiechnął do ojca Cedric'a ponieważ tamten wyglądał jak mugol. Diggory'owie ci mieli luźne rzeczy i naprawdę się prawie niczym nie różnili od mugoli.

- Dzień dobry! Jestem Amos Diggory a to mój syn Cedric - powiedział ojciec cedric'a
- Vernon Dursley - powiedział wuj
- Moglibyśmy Harry'ego wziąść na jakiś czas? Ma pan piękny ogród - powiedział Amos
- No dobrze. Tylko trzeba na niego uważać bo często niszczy różne rzeczy - powiedział wuj
- Nie ma problemu! Do zobaczenia! - powiedział Amos i wraz z Cedric'iem i Harry'm wyszli z domu. Później Amos spakował rzeczy Harry'ego do bagażnika i weszli do auta. Auto ruszyło drogą w stronę domu Amos'a Diggory'ego.
- Cedric mówił że jesteście przyjaciółmi czy to prawda? - spytał Amos
- Tak... - powiedział Harry
- Chętnie zobaczę czy naprawdę jesteś trudnym przeciwnikiem w grze quidditcha - powiedział Amos
- W jakim sensie? - spytał Cedric
- No takim że chcę zobaczyć jak będziecie grać w quidditcha! Zobaczymy który jest lepszy. Cedric będzie chciał zostać osobą należącą do sławnej drużyny quidditcha kiedy będzie czas! - powiedział Amos
- No tak ale nie wszyscy muszą wiedzieć o tym ojcze - powiedział Cedric
- Będziesz najlepszym graczem quidditcha na świecie - powiedział Amos
- Nie przesadzaj. Nie jestem lepszy od Kruma czy też Harry'ego. - powiedział Cedric
- Zobaczymy. Harry? - spytał Amos
- Tak proszę pana? - spytał Harry
- Wiesz kim chcesz być w przyszłości? - spytał Amos
- Chyba aurorem tak myślę - powiedzał Harry
- Będziesz musiał się postarać żeby nim być. Ale spokojnie większość młodych ludzi teraz się dostaje do ministerstwa - powiedział Amos
- Mój ojciec się zna z Korneliuszem Knotem - powiedział Cedric
- Rozumiem - powiedział Harry

Czas pobytu u Cedric's ( nie chcę mi się opisywać drogi )
No cóż... Otóż grali często w quidditcha i robili żarty. Raz wyjechali na 2 dni za granicę na jakiś fajowy mecz quidditcha. Harry pomagał głównie Cedric'owi przy ogrodzie kiedy Amos zmuszał Cedric'owi iść do ogrodu. Grali też w różne gry i czasami nawet poszli gdzieś w ciekawe miejsca. Ostatnio nawet znaleźli kryjówkę gnoma którego szybko się pozbyli. Wspinali się też jak najwyżej na drzewa i dachy ( raz mieli nawet kłopoty przez to że nie umieli zejść z dachu budynku ). Gadali dosyć dużo o quidditchu i o szkole albo powtarzali przydatne zaklęcia. Harry nie zwracał zbytnio uwagi na czas pobytu u Cedric'a ale zwrócił uwagę kiedy miał za dwa dni wracać do wujostwa. Wtedy zaczął być bardziej cichszy. Cedric zwrócił mu na to uwagę ale Harry mu mówił że jest zmęczony. On dowiedział się dopiero kiedy jego ojciec powiedział mu że niedługo muszą Harry'ego zabrać do jego domu znaczy wujostwa jego.
Cześć Harry,
Jak tam wakacje? Słyszałem że pojechałeś do Cedric'a. Jak się dogadujesz z nim? U mnie ostatnio przychodzą tajemnicze listy i nie wiem od kogo. I byłem w Grecji! Tam było odjazdowo! Widzieliśmy świątynie i posągi które miały z 10 stóp! Napisz kiedy będziesz miał czas
           Twój przyjaciel Ron Weasley
Harry dostał list od Ron'a kiedy wrócił z gry quidditcha z Cedric'iem. Po kilku dniach dostał następny tym razem od kogoś innego. Nie mógł się pomylić od kogo. Dostał od swojej przyjaciółki Hermiony
Witaj Harry
Jak się czujesz? Boli cię blizna? Jak mijają ci wakacje? Ja wraz z rodzicami byłam w Paryżu i tam poznałam czarodzieji. Głównie Paryż jest piękny! Tak jak kraj Francja! W Paryżu była wieża Eiffla i słynny Luwr. Mam nadzieję że wszystko w porządku.
                                   Hermiona Granger

Jednak nie strącony ( Drarry i inne ) Donde viven las historias. Descúbrelo ahora