^45^ podróż poślubna i czekoladowy lód(2/5)

259 29 16
                                    


Pov. Izuku

- Aah na reszcie! Już mi dupa wysiada - westchnął Katsuki rzucając się na łóżko. O nie nie kochany tak się bawić nie będziemy.

- Aż tak jesteś zmęczony? - usiadłem obok niego. Położyłem dłoń na jego udzie, jeździłem nią w górę i w dół.

- No aż tak to nie.. - obrócił się na plecy i pociągnął mnie za rękę. Wylądowałem na nim mając ręce na jego torsie.

- Ja trochę zmęczony jestem - westchnąłem tuląc się do jego szyji wciągając tym samym przepiękny zapach.

- Jak chcesz to możemy to zrobić ju-

Położyłem palec na jego ustach.

- Mam lepszy pomysł - uśmiechnąłem się. Wstałem z niego i nakazałem mu zrobić to samo.

Wziąłem czekoladki które on sam mi kupił. Otworzyłem pudełeczko i odstawiłem je na łóżko.

- To co chcesz ro-

Znowu nie dokończył ponieważ szybkim ruchem ściągałem mu dresy wraz z bokserkami.

Uwaga segz alert

- Troche se podjem~ - mruknąłem. Delikatnie polizałem koleżkę mojego męża by ten szybciej stanął. Po paru ruchach mojego języka ten już stał.

Trzymając go w ręce sięgnąłem drugą ręką po czekoladki.

- Raz, dwa, trzy - liczyłem ile czekoladek się zmieści. Stawiałem każdą delikatnie by przypadkiem nie spadła. - gratulacje, zmieściło się aż 5.

Kucnąłem powoli, i na początku zjadłem jedną czekoladkę co wiązało się z tym że zassałem się na główce penisa. Alfa mruknął delikatnie głaszcząc mój policzek. Chyba był zadowolony z mojego pomysłu.

Delikatnie by czekoladki nie spadły zjadłem tak wszystkie po koleji, wysłuchując się w rozmaite nie przyzwoite dźwięki wychodzące z ust mojego męża.

༻✦༺

Opadliśmy razem na łóżku. Jak można było się tego spodziewać, na czekoladowym lodzie się nie skończyło.

Przytuliłem się do nagiej i ciepłej klatki piersiowej Kacchana. Ten objął mnie i mocno przytulił. Było strasznie gorąco, więc darowaliśmy już sobie przykrywanie kołdrą.

- Długo sie nie kochaliśmy. - westchnął. Ciepły oddech wylądował na mojej szyi przez co całe moje ciało przeszły ciarki - Wyszedłem z formy.

- Eee tam, mi się podobało - przeciągnąłem się, jednocześnie zmieniając naszą pozycję. Aktualnie leżałem na ciału mojego męża, moje chude dłonie na jego usadowiłem na jego karku. Uśmiechnąłem się na widok jaskrawych czerwonych oczu.

- Ale ty jesteś piękny - mruknął zaczesujac moje włosy do tyłu. Uśmiechnąłem się z przymrużonymi oczami. Ucałowałem delikatnie jego usta, jednak mój spokojny gest został przez alfę przemieniony w coś bardziej zmysłowego.

Podciągnąłem się bardziej do góry, by pogłębić ten gorący pocałunek, w którym brały udział nasze usta, język, i nasze rozgrzane ciała. Westchnąłem gdy język Kacchana napotkał ten mój. Gdy poczułem jak dłoń alfy delikatnie drapie mój kark, aż otworzyłem oczy. Z przyjemności, jaką dawał mi drapaniem i jednocześnie dławiąc mnie językiem który aż wciskał mi do gardła zacząłem jęczeć.

Nim się obejrzałem, z pozycji leżącej przenieśliśmy się do siadu. Czułem bardzo dokładnie jego członka przy moim wejściu. Przez to odczucie w mojej głowie pojawił się jego obraz, na co mój penis zaczął drgać.

Coś czuję, że szykuje się drugi numerek.

💗💗💗

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

💗💗💗

Heloł heloł!

Ktoś wogóle jeszcze czyta tą książkę xd?

Wybaczcie że tak mało rozdziałów ostatnio ale mam mało czasu, i brak weny.

Mam nadzieję że dobrze wam mija dzień! Ja muszę jechać jutro do lekarza, a po nim będę musiała brać mnóstwo leków bo ostatnio moje zdrowie się pogarsza :( .

Do zobaczenia słoneczka 🌞!!

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 18 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

• MASAŻYSTA • BKDK                                  |Omegaverse|Where stories live. Discover now