Rozdział dwunasty

56 6 2
                                    

Rok 1929

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Rok 1929

Minki otwiera oczy, odnosząc wrażenie, że coś jest nie tak. Nie potrafi tego wytłumaczyć, ale czuje ogromne pragnienie. Chce mu się pić, potwornie. Suchość w ustach jest nie do wytrzymania. 

Unosi się do pozycji siedzącej i wydaje mu się, że jego wzrok jest bardziej wyostrzony, gdy patrzy na Jaya stojącego tyłem do niego. Jest osobą, która od wielu lat ich chroni — ich najlepszym przyjacielem. On, jak i jego bracia — ufają tylko Jay'owi, mimo że chłopak jest Japończykiem. Odkąd cesarz — ich ojciec przyjął go pod dach, są nierozłączni.

Minki próbuje sobie przypomnieć, co się stało. Czemu znajduje się na podłodze, w komnacie ojca i dlaczego tak intensywnie odczuwa zapach krwi...

Jego oczy powiększają się w przerażeniu, gdy dostrzega nieprzytomnych, młodszych braci w kałuży krwi.

- Ocknąłeś się? - Jay odwraca się do niego twarzą, wlepiając w niego intensywne spojrzenie. - Zapewne dziwnie się czujesz, ale otrząśnij się i spróbuj sobie przypomnieć, co się stało.

- O czym ty mówisz? - Minki reaguje zbyt emocjonalnie, podnosząc głos. - Czemu moi bracia są... martwi? - Jego głos zaczyna drżeć. - Co ty nam zrobiłeś?

Jay mruży wściekle oczy.

- Co ja wam zrobiłem? Uratowałem was, dałem szansę na dalsze życie. 

- Jak śmiesz ze mnie drwić! - Minki nie potrafi kontrolować swojej złości. - Dlaczego niczego nie pamiętam?!

- Za chwilę wszystko sobie przypomnisz.

Japończyk siada na tronie Cesarza, wzburzając tym Minki'ego.

- Jak śmiesz! - krzyczy, a wtedy odnosi wrażenie, że dziwna mgła, która zasłaniała jego wspomnienia, ulatnia się i wszystko wraca do niego w zawrotnym tempie. 

Przypomina sobie obłęd ojca — Cesarza Sunjonga, który niespodziewanie oszalał, nazywając ich bezwartościowymi synami, którzy nie zasługują na tron. Zabił ich swoim mieczem, ostatecznie odbierając sobie życie, gdy Minki oddawał ostatni oddech. 

- Nikt jeszcze nie wie o tym, co wydarzyło się w komnacie, jeśli twoi bracia się ockną, pomogę wam uciec i zaczniecie nowe życie - oświadcza Jay. - Nie możecie przebywać pośród ludzi, dopóki się nie oswoicie. Nikt nie może wiedzieć, że my wciąż istniejemy.

- Czym jesteś? Co nam zrobiłeś? - Minki wygląda na przerażonego.

Brunet przygląda mu się intensywnie, po czym odpowiada:

- Pierwotnym wampirem, który dał wam szansę na drugie życie. 

Najstarszy syn Cesarza upada na kolana, dopiero po jego słowach zaczynając odczuwać, że faktycznie jest z nim coś nie tak. Gdy przykłada dłoń do lewej piersi, nie czuje bijącego serca. Odczuwa suchość w ustach i potworny głód.

Uwięziony w jej snachWhere stories live. Discover now