W każdej szkole, jak i na uczelni istnieją popularni uczniowie, którzy przyciągają uwagę ponadprzeciętną urodą i charyzmą. W Inhon jest grupa osób pochodząca z zamożnych rodzin. Posiadają oni władzę i swobodę, czego zwykli ludzie mogą im pozazdrości...
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Rok 2023
Placówka Inhon to prywatne miejsce, w którym uczą się osoby pochodzące z bogatych rodzin. Są tu dzieci z podstawówki, gimnazjum, licealiści i studenci. Szansę na dostanie się tutaj mają także stypendyści z najlepszymi wynikami. Jednakże jest w tym minus, ponieważ ci uczniowie są traktowani w gorszy sposób. Bogacze uważają, że to oni utrzymują to miejsce, a stypendyści jedynie je zaśmiecają.
Najgorsza jednak jest grupa, którą tworzą najpopularniejsi uczniowie. Są już na studiach, a dotychczas nie pojawił się nikt, kto mógłby ich zastąpić. Może tak się stanie, dopiero gdy całkowicie zakończą naukę w Inhon?
Wonyoung, księżniczka o perfekcyjnych rysach twarzy, urodzona ze złotką łyżką w buzi. Wielbiona przez ludzi za idealny wygląd i status, choć dla wszystkich jest chłodna i wyrafinowana. Jedynymi dziewczynami, które jej towarzyszą, są jej równie piękne siostry, Yuna i Sullyoon. Nie chce mieć koleżanek, ponieważ uważa, że każda jest fałszywa. W życiu przyjaźniła się tylko raz, od podstawówki do liceum. Niestety Somi wbiła jej nóż w plecy i od tego czasu dziewiętnastolatka uważa, że może ufać tylko ludziom w swojej grupie.
Yuna, temperamentna, najstarsza siostra. Ostra jak żyleta, władcza, boi się jej każdy. Nikt nie chce jej zaleźć za skórę, gorzej jak ona sama wybierze ofiarę, wtedy ta osoba ma przechlapane.
Sullyoon, cicha i tajemnicza, najmłodsza z sióstr. Jest niesamowicie słodka, ale gdy ktoś nadepnie jej na piętę, potrafi pokazać pazur. Ma crusha, o którym nikt nie wie. Zadziwiające jest to, że ten facet to jej zupełne przeciwieństwo, ponieważ w Inhon każdy się go boi. To męska wersja Yuny. Znajdź się na celowniku Niki, a będziesz martwy.
Ostatni w grupie to słodziak Jake. W połowie jest Australijczykiem, to uwodziciel, ale dziewczyny kochają go za przystojny wygląd. Blond włosy dodają mu uroku, a plotka głosi, że dotychczas żadna dziewczyna nie odrzuciła jego zalotów.
Wonyoung siedzi na granatowej kanapie w pomieszczeniu, które w zeszłym roku udostępniła im dyrektorka. Jest matką Jake'a, przez co grupa może robić wszystko, co im się żywnie podoba i nie ponoszą żadnych konsekwencji.
Nastolatka przekręca głowę w bok, gdy do pomieszczenia wchodzą jej siostry. Yuna wzdycha głośno, gdy okrakiem siada na krześle i znudzonym wzrokiem patrzy przed siebie. Sullyoon zajmuje miejsce na końcu kanapy, zaczesując włosy za ucho.
- Nie mam kogo gnębić - odzywa się dwudziestolatka, kolejny raz wzdychając. - Potwornie mi się nudzi.
- Więc znajdź Niki. On nie ma problemu z wybieraniem ofiar. Wystarczy, że ktoś na niego spojrzy - odpowiada jej Wonyoung. - Naprawdę was nie rozumiem. Po prostu ignorujcie stypendystów. Robienie z nich ofiar sprawia wam aż taką frajdę?
- Jestem tego samego zdania. Nawet jak się kogoś nie lubi, lepiej go ignorować, tak jak robi to Wonyoung. Ludzie nazywają ją zimną księżniczką, ale przynajmniej nikogo nie krzywdzi - wtrąca się Sullyoon.
