🔥nine

4.6K 321 221
                                    

Harry

Obudziłem się z mocnym bólem głowy. Pierwszym moim odruchem było sięgnięcie po telefon i sprawdzenie godziny. Zacząłem więc po omacku machać ręką, natrafiając na coś... lub raczej kogoś.

Co?

Otworzyłem jedno oko, nie bardzo wiedząc co dzieje się dookoła.

Obok mnie leżał jakiś mężczyzna.

Zaraz, zaraz.

To nie jakiś mężczyzna.

To pieprzony Louis Tomlinson.

Chwila.

CO?!

Co ja robię w łóżku z nim do kurwy nędzy? O co tutaj chodzi?

Gwałtownie podniosłem się do pozycji siedzącej, rozglądając naokoło.

Po całym pokoju porozrzucane były nasze ubrania, a Tomlinson spał beztrosko, owinięty kołdrą. Byłem nagi i podejrzewałem, że on również.

Nie poznawałem pokoju, w którym się znajdowaliśmy, ale sądząc po atmosferze jaka w nim panowała musiał to być jakiś pokój hotelowy lub coś w tym stylu.

Z przerażeniem rozejrzałem się po pomieszczeniu w poszukiwaniu mojego telefonu. Leżał pod łózkiem.

Sprawdziłem godzinę.

12.41

Co tutaj się do cholery wydarzyło?

Niespokojnie popatrzyłem na śpiącego Louisa. Obudzić go czy po prostu uciec stąd?

Wybrałem tę drugą opcję, nie mając ochoty nic wyjaśniać.

Prawdopodobnie właśnie zdradziłem Nicka. I to nie była zwykła zdrada, bo to była zdrada z Louisem.

W każdym razie tak tłumaczył to mój mozg.

Ugh.

Ostrożnie wstałem z miejsca i jak najszybciej ubrałem na siebie ubrania. Przypadkowo założyłem koszulkę Louisa, ale nie miałem czasu, aby ją zmienić, ponieważ ten właśnie zaczął się budzić.

- Mamo, zgaś światło - jego zaspany głos na moment zatrzymał mnie w drzwiach, lecz wiedziałem, że nie mogę zostać. Po cichu wymknąłem się na korytarz, zostawiając za sobą wczorajszą noc.

Co tam się wydarzyło? Przespałem się z nim? No najwidoczniej tak, bo jak inaczej wytłumaczyć porozrzucane ubrania i tak dalej? Nie pamiętam kompletnie nic. Jedyne co mam w głowie to pustka i ogromny ból głowy, który nie pozwalał mi normalnie iść.

Zszedłem na sam dól schodami, nie mając ochoty jechać windą z tłumem ludzi. Tak jak podejrzewałem byłem w hotelu. I to nie byle jakim hotelu.

The Soho Hotel

Tak głosił napis w recepcji.

Cóż, Soho to nie byle jaka dzielnica.

Jedna z najbardziej rozrywkowych i wielokulturowych dzielnic Londynu.

No cóż, w końcu jest to ta część miasta, w której najczęściej można znaleźć homoseksualistów.

Ta. Idealny wybór, Louis.

Wyszedłem na ulicę i złapałem pierwszą lepszą taksówkę, chcąc jak najszybciej być się w domu. Nie miałem pojęcia co o tym wszystkim myśleć.

Pustka.

Nie pamiętam. Ostatnim punktem zaczepienia było to, że siedziałem obok niego na kanapie i...

Just fine // larry stylinson part 2✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz