Część Bez tytułu 14

134 1 2
                                    

Chłopaki następnego dnia wyjechali do Spały a ja zostałam sama z Jagodą , dni szybko mijały a ja coraz bardziej tęsknie za Norbertem ,codziennie rozmawiamy na kamerce więc się cieszę że mogę z nim porozmawiać ,oczywiście Olek też się do mnie odzywa a ja się cieszę ,że naprawiamy swoje relacje.Chłopaki wylatują na mistrzostwa europy ,oglądam mecz  z Jagodą i kiedy już wiemy,że chłopaki będą grać mecz w finale ,kupujemy bilety i lecimy do Rzymu,niestety nie możemy się z nimi zobaczyć ponieważ trener nie chce aby coś ich rozproszyło więc spędzamy z partnerkami innych siatkarzy dzień,szybko nam mija i idziemy szybko spać.Następnego dnia czas do meczu również nam szybko mija i szykujemy się na finał ,zakładam koszulkę z nazwiskiem Norberta
-Olek nie będzie zły ?-pytam
-Nie ,przecież wie że twoje serce należy do Norberta -mówi i uśmiecha się do mnie
-Dziękuję że jesteś -mówię i się do niej przytulam
-A ja że wróciłaś i jesteś naszą Domi-mówi i mocniej mnie przytula
Kiedy jesteśmy gotowe ,zamawiamy taksówkę i jedziemy na halę,chłopaki się rozgrzewają,widzę że Olek jest wyciszony i nie zwraca uwagi kto przechodzi obok boiska ,zerkam na Norberta ale on również nie zwraca na nikogo uwagi a więc siadamy na swoich miejscach i kiedy zaczyna się mecz zaczynamy kibicować,kiedy wchodzi na zagrywkę Norbert ,mam wrażenie że krzyczę najgłośniej na hali , na szczęście chłopaki wygrywają 3:0 i jest szaleństwo wśród nas oraz chłopaków,Olek do nas biegnie i nas ściska ,kiedy kończy się przytulać z Jagodą ,przytula mnie jeszcze raz i płaczę ze szczęścia

-Przepraszam teraz moja kolej!-krzyczy zachrypnięty Norbert a ja się uśmiecham do niego i nawet nie wiem kiedy jestem w jego objęciach a przez moje ciało przechodzi ciepły dreszcz a moje serce bije szybciej,niestety nie dane nam jest  cieszyć się sobą długo ponieważ chłopaki są wołani na ceremonię a potem uciekają do szatni by jak najszybciej się ogarnąć i dotrzeć do nas do hotelu ,kiedy już są chłopaki Norbert nie odstępuję mnie na krok

-Kto by pomyślał,że siostra Olka tak cię zaczaruję-mówi Fornal

-Widzisz dobrze ,że jednak pojechałem za ciebie-mówi Norbert

-No nigdy nie wiadomo jak by to się zakończyło-mówi Fornal

-Nie ma co gdybać ważne że Olek zaakceptował nasz związek -mówię

-Wiesz siostra wolę tysiąc razy Norberta niż jakiegoś dupka którego bym nie znał,a i co to była za zdrada z nazwiskiem

-Musisz się przyzwyczaić -mówi Norbert a ja przewracam oczami i przytulam się do Norberta

-Słyszałeś ,musisz się przyzwyczaić-mówię a Olek się zaczyna śmiać,cieszę się że wreszcie oboje umiemy normalnie porozmawiać chodź teraz czeka na nas ciężki czas,musimy posprzątać nasz dom rodzinny i musimy go sprzedać ale wiem że damy radę bo mamy siebie oraz Jagodę i Norberta,świętujemy do 3 rano i idę do pokoju z Norbertem ,trener pozwolił dziś na spanie w pokojach ze swoimi partnerkami które przyleciały na kibicowanie

-Zapraszam panią Huber-mówi Norbert i przepuszcza mnie w drzwiach a ja się uśmiecham

-Strasznie za tobą tęskniłam- mówię i przytulam się do niego

-Ja za tobą też,ciężko mi było ale twój brat mi dał wiele wsparcia-mówi

-Właśnie kiedy nie będzie Jagody będę musiała zostać z Olkiem ,nie chce aby czuł się tak jakbym znowu uciekła od niego-mówię

-Wiem kochanie i rozumiem to-mówi

-A teraz idziemy pod prysznic i idziemy spać , a powiesz mi dlaczego tak unikasz picia alkoholu

-Na wszystko przyjdzie pora pani Huber-mówi i ciągnie mnie do łazienki gdzie bierzemy wspólny prysznic i idziemy do łóżka ,gdzie od razu zasypiamy w swoich objęciach.......


Czasami warto żyć z dnia na dzieńOn viuen les histories. Descobreix ara