Część Bez tytułu 10

157 6 0
                                    


Następnego dnia po śniadaniu Jagoda wyjechała na parę dni gdyż za niedługo zaczyna się jej turniej i musi się przygotować a więc zostałam sama z Olkiem,z jednej strony się cieszyłam a z drugiej bałam się ,że się o coś pokłócimy.Siedziałam na tarasie i pracowałam zdalnie a  Olek przygotowywał obiad ,chodź ja chciałam zrobić ponieważ ma nas odwiedzić Norbert to mi zabronił ponieważ mam pracę a poza tym on też kocha gotować więc jak tylko ma chwilę chce coś ugotować

-Hej-słyszę po jakimś czasie za sobą głos Norberta a moje serce biję szybciej

-Hej-mówię i odwracam się do niego a Norbert delikatnie całuje mnie w usta

-Chyba za wcześnie przyjechałem-mówi i przyciąga mnie do siebie

-Nie ,zaraz kończę pracę ,daj mi 10 minut-mówię i całuję go w polik

-Ok,to pójdę do Olka-mówi  a ja się uśmiecham

Wróciłam do pracy lecz już nie umiałam się skupić wiedząc że Norbert już u nas jest a więc szybko kończę pracę ,zanoszę laptopa do swojego pokoju i idę do chłopaków do kuchni

-A gdzie macie Jagodę?-pyta Norbert i znów mnie do siebie przyciąga

-Wyjechała na parę dni ,ma zgrupowanie-mówię i patrzę na Olka

-I wy zostaliście sami?Nie zabijecie się?

-Chyba dobrze że będziemy sami ,myślę że przydadzą nam się takie dni-mówi Olek

-Ale dzisiaj zostajesz na noc więc chociaż nie będzie nudno,bo moja siostra lubi chodzić wcześnie spać.Chociaż byłem pod wrażeniem że na wakacjach tak długo wytrzymywała-mówi Olek a ja mrużę w jego stronę oczy

-Co tam przygotowałeś na obiad?-pytam brata

-Zapiekankę gyros i krem  z pomidorów-mówi a ja się do niego uśmiecham bo to jedno z moich ulubionych dań

-To ja nakryję do stołu-mówię

Cały czas rozmawiamy ,po obiedzie posprzątałam i poszliśmy w trójkę na rowery ,kiedy wróciliśmy do domu Olek zaszył się u siebie w pokoju bo rozmawiał z Jagodą a Ja z Norbertem siedzieliśmy na tarasie

-Szkoda ,że odszedłeś z Kędzierzyna-mówię

-Przecież do Jastrzębia nie jest daleko a po dwa możesz czasem u mnie pobyć więcej czasu bo pracujesz zdalnie

-Tak tak wiem ale będę rozdarta kiedy będziecie grać przeciwko sobie

-Zawsze możesz kibicować w 50% Olkowi a w 50% mi

-W sumie masz rację

-A jak z Olkiem?

-Wiesz nie krzyczymy na siebie,w miarę ze sobą rozmawiamy więc idzie wszystko w dobrą stronę ale cieszę się że akceptuję to co jest między nami a bałam się,że będzie raczej na nie ale wiem że Jagoda mu wszystko wyjaśniła

-Mam wrażenie ,że Jagoda jest bardziej za tobą niż za Olkiem

-Wiesz mamy ze sobą bardzo dobry kontakt,jest moją najlepszą przyjaciółką i traktuje ją jak siostrę , to ona przekonała mnie bym wróciła

-Cieszę się ,że cię namówiła bo dzięki temu ,poznałem wspaniałą dziewczynę która skradła moje serce

-Ja też się cieszę , może w końcu wszystko się ułoży

-Bedę przy tobie nawet jak nie będziesz chciała mnie widzieć to nie dam się zbyć

-Oby tak było

-Jutro jadę do swoich rodziców ,może chcesz pojechać ze mną?

-Chętnie Norbert ale muszę ci odmówić ponieważ chce pobyć z Olkiem,innym razem

-Rozumiem- mówi i łapię mnie za rękę

Po jakimś czasie dołączył do nas Olek,więc przygotowałam nam kolację i włączyliśmy sobie jakiś film an netflixie,kiedy się skończył,pożegnałam chłopaków i uciekłam do siebie do sypialni i nawet nie wiem kiedy zasnęłam,obudziłam się w nocy bo było mi strasznie gorąco ,chciałam wstać lecz zorientowałam się ,że obejmuję mnie Norbert , nawet nie wiedziałam kiedy do mnie przyszedł ,z uśmiechem na twarzy nawet nie wiem kiedy zasnęłam



Czasami warto żyć z dnia na dzieńUnde poveștirile trăiesc. Descoperă acum