Nadal nie mogłam się pozbierać po tym co zobaczyłam wczoraj, i nadal zastanawiałam się, dlaczego byłam zazdrosna. Mój budzik zaczą nie dzwonić, ale go ignorowałam. I tak nie spałam przez całą noc, ponieważ myślałam. Myślałam o wszystkim co się wczoraj stało. Po chwili dźwięk budzika zaczą mnie irytować, więc wzięłam do ręki mój telefon i wyłączyłam budzący mnie każdego dnia budzik. Jak włączył mi się wyświetlacz, zobaczyłam wiadomość od Noaha. Odpisywałam mu, ale nie miałam ochotę na rozmowę z nim.
Nie miałam zamiaru iść dzisiaj do szkoły, byłam załamana, może jutro będzie mógł się ze mną spotkać, ale szczerze nie chcę widzieć go, Liama i nawet Lily dzisiaj. Może i ostatnio nie byłam w szkole, i wczoraj był mój pierwszy dzień po tygodniu choroby, ale nie chcę iść i patrzeć na nową parę w naszej szkole która się będzie całować na każdym kroku (oczywiście chodzi o Kayle i Noaha). Stwierdziłam, że wyłączę telefon, i tak zrobiłam, a następnie wzięłam czarnego pilota z mojej szafki nocnej, i włączyłam mój telewizor, który wisi na ścianie naprzeciwko mojego łożka i póściłam sobie serial "Stranger Things". Za zwyczaj nie oglądam tego typu filmów i seriali, ale ten mnie bardzo zaciekawił.
Już oglądnęłam parę odcinków i zobaczyłam na zegarku, że jest już dziesiąta. Przypomniałam sobie wtedy, że jeszcze nic nie jadłam, i nagle jak na zawołanie, mój brzuch zabórczał z głodu. Odwinęłam się z kołdry i poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie. Po chwili miałam już zrobioną jajecznicę. Jeszcze posoliłam i mój posiłek był gotowy! Zaniosłam talerz, lekko podjadając, do mojej sypialni i odłożyłam go na chwilę na szafkę nocną obok mojego telefonu, który był wyłączony. Wskoczyłam na łóżko otulając się kołdrą, usiadłam, uginając nogi w kolanie i wzięłam moje śniadanie na pościel. Po chwili wszystko zjadłam i odniosłam talerz do kuchni, a później wzięłam chipsy paprykowe, żeby mieć coś do przegryzania w między czasie oglądania serialu. Odcięłam się od rzeczywistości i nic mnie już nie obchodziło.
~Perspektywa Noaha~
Czemu Mia mi nie odpisuje? Dobra napiszę do Lily czy może wie co się z nią dzieje.
Kurwa. To ją zabolało.
No i super. Wszyscy są na mnie obrażeni, bo pocałowałem się z Kaylą, a sama mi zaproponowała 50 dolarów, jak ją pocałuję przy przyjaciółkach, ale żebym nikomu o tym nie mówił. Więc nie powiem Lily, że dostałem za to pieniądze, bo i tak wystawiłem i skrzywdziłem Mię. Kurwa, jestem okropny. Lekcja się skończyła, więc biorę plecak i wybiegam z klasy, a później uciekam. Drugi raz w tym roku uciekłem ze szkoły. Tylko że za pierwszym razem uciekałem z Mią. Teraz tylko ona się dla mnie liczy. Biegnę do jej domu.
------------------------------------------------------------------------
Hej! Dzisiaj też krótki rozdział, ale już za chwilkę będzie kolejny. Jak wam się podobała perspektywa Noaha? Czy ma się pojawiać częściej? Napiszcie! (Następny rozdział zaczyna się z perspektywy Mii)
YOU ARE READING
To tylko zakład... || 15+
Teen Fiction~~ - Umówisz się z nią, pójdziesz na randkę i pochodzicie z dwa tygodnie - I co dalej? - To chyba jasne, rzucisz ją, a ja ci dam 100. Jeśli będziesz z nią chodzić dłużej, to kwota będzie się powiększać. - Ok, wchodzę w to, ale ty będziesz chodził...