little accident [binna and all bts members]

71 4 4
                                    

Od autora mała zmiana mamy obecny rok i żaden nie poszedł do wojska (w mojej histori wszyscy poszli zanim binna dołączyła)

Dzisiaj był dzień jak co dzień, J-Hope dostał głuoawki od rana, Namjoon rozwalił nowe okulary kooka, Suga nażekał, że obudziłam go po 9! A tae... Yyy.... Tae jak to tae to co zawsze... Czyli zaczął się fochać, że nie kupiłam mu lizaka z jin'em. No cóż czasem tak bywa...

SG: No I co zrobiłaś?! Obudziłaś mnie?!

BN: pierwsze primo nie narzekaj, drugie primo no to się krowy gno

SG: co ty tak podskakujesz?

BN: a co cię to? - odpowiedziałam pewna siebie

W całym dormie zapadła cisza...
JH: stara ja cię nie poznaje

BN: stary aż tak wypiękniałam?

JM: nie zaprzeczam

J: JIMIN!

JM: no co?

J: gówno... - powiedział cicho

JM: SŁYSZAŁEM!

BN: to dobrze bo miałeś słyszeć

Kook I tae byli wszoku tak samo jak namjoon, jin I jimin, J-Hope miał takie what the f- a yoongi był taki szczęśliwy i dziwiony, że zaczęłam troszkę odpowiadać jak on.
Zadowolona poszłam do kuchni bo usłyszałam, że woda jest gotowa do zalania herbaty, miniełam jin'a który miał taką minę "😧" dosłownie.

Zalałam sobie herbaty jak gdyby nigdy nic i usiadłam na kanapie popijając herbatke.
Nagle V stanął przede mną, wziął i odłożył moją herbatę i powiedział przytulają się mnie i powiedział takim głosem ze sztucznym płaczem.

V: GDZIE JEST MOJA SARA BINNA?!?! CO Z NIĄ ZROBIŁAŚ!?- powiedział krzycząc na cały dorm także krzycząc mi do ucha

BN: po pierwsze o co ci chodzi po drugie jak jeszcze raz mi tak krzykniesz do ucha to ogłuchne jak yoongi...

SG: CO!?

BN: jajeczko- wstałam, wzięłam herbatke i ruszyłam w stronę swojego pokoju.

Założyłam słuchawki sięgnełam farby i płutno (od autora: tak wg binna też pięknie maluje i rysuje) I zaczęłam coś malować.

TYMCZASEM U CHŁOPAKÓW
wszyscy spojrzeli na Yoongiego z mordem w oczach.
SG: co tak się gapicie?

J: ZNUSZCZYŁEŚ NASZĄ KOCHANĄ BINNE!

SG: to moja wina, że zaczęła brać przykład Z NORMALNEGO członka tej bandy świrów

RM: Tak Najmądzrzejego tak już to widzę MHM

JH: zamknąć buźki pójdę do niej

JK: JA TEŻ!

V: I JA!

JM: I-

JH: I NIKT WIĘCEJ!

JM: ale...

Biedny jimin nie zdążył dokończyć bo kooki, taeś I hobi po pędzili na górę... Gdy stali pod moimi brzwiami zaczeli pukać, niestety lub stety brak odpowiedzi następnie Jungkook zapukał dosłownie 5 razy głośniej dalej nic... Zaczeli panikować, że coś mi się stało.

Taeś ruszył na dół po reszte Jin to dostał 92622919639917 zawałów naraz.

Jungkook cały czas szarpał za klamke a hobi pukał, gdy zjawiła się reszta, w końcu J-Hope chciał pukać w moje drzwi a tu nagle boom uderzył mnie w nos.

Spojrzałam na niego jak na idiote Jin znowu dostał znowu pierdyliard zawałów, ja po chwili zakryłam swój nos ze względu na to, że poczułam troszkę spływającej krwi, jungkook nie czekał chwili dłużej tylko chwycił moją dłoń u ruszył do łazienki.

Posadził mnie na obręczy (od autora nie wiem co to) wanny, wziął chusteczke I przyłożył mi ją do nosa. Chwiciłam jego dłoń z chysteczką i spojrzałam mu prosto w oczy, z tego wszystkiego tylko się słodko uśmiechnęłam...

POV NASZ DŻAK MÓW MI DŻANGKUK

jak zobaczyłem, że binna zakryła nos wiedziałem, że coś jest na rzeczy.

Chwiciłem jej dłoń I ruszyłem do łazienki, kontem oka widziałem jak J-Hope się ze mnie nabija, ale yoongi hyung... Miał nietypowy wyraz twarzy, nie umiem tego opisać.

Posadziłem binne na krawędzi wanny, wziąłem chusteczke I przyłożyłem ją do jej nosa, binna chwyciła moją dłoń z chusteczką i uśmjechneła się słodko...

POV NASZA POSZKODOWANA #LUBIĘFRYTKI
Jeszcze szczerzej się uśmiechnęłam lekko się zaśmiałam że wzgędu, że nasz króliczek się zarumienił i ryszedł z łazienki, na jego szczęście wszyscy byli na dole i patrzyli jak kook odchodzi.
J-Hope śmiał się w niebo głosy, każdy tylko spojrzał na mnie.

POV I'M YOUR HOPE YOUR MY HOPE I'M J-HOPE

zobaczyłem jak Jungkook wyszedł z łazienki wiedziałem trochę, że się zarumienił, wszyscy spojrzeli do łazienki nawet ta larwa się śmiała, co oni tam robili?

POV ZAWSTYDZONY KOOK (wież że co chwile zmieniam ale nikt mi nie zabroni slay all day😻)

Wpiegłem do swojego pokoju..
(Od autora jak będę pisała coś takiego " to oznacza myśli osoby które ma pov)
"Dlaczego jestem cały czerwony? Dlaczego jestem zawstydziny? Dlaczego jestem w szoku"

POV NARRATOR

gdy jungkook myślałam zamknięty w 4 ścianach, binna opowiedziała reszcie co działo się w łazience, no oprócz tego, że złapała jego dłoń.

J-Hope śmiał się razem z resztą, tylko yoongi się nie śmiał, miał dziwny wyraz twarzy sama binna to zauwałża i tak patrzyła w oczy yoongiego jak on w jej...

__________________💕💕💕_________________
Co myślicie na temat yoongiego myślicie, że jest zazdrosny? A co z Jungkook'iem może się wystraszył? A może coś innego? Mam nadzieję że ten rozdział się wam podobał i tak przepraszam za to że mnie tak długo nie było po prostu miałam dużo spraw na głowie i nie miałam pomysłów wiedzimy się w następnych rozdziałch😘

bts 8th memeberWhere stories live. Discover now