Końca

115 16 18
                                    

Luz: Co będzie oznaką końca świata?

Alejandro: To że sobie kogoś znajdę.

Luz: Ale jesteś sam... od zawsze.

Alejandro ze łzami w oczach: Nie ma za co...

-----------------------------------------------

Camila: Jestem pewna że kogoś jeszcze poznam.

Alejandro: W tym wieku, jedynego jakiego poznasz to lekarza.

----------------------------------------------------

Em: Wszystko dobrze?

Amity: Tak. Chyba mam alergie.

Ed: Na pyłki czy kurz?

Amity: Na wszystkich.

------------------------------------------------

Mały Hunter: Wujku. Jak będę wyglądać jak będę większy?

Belos: Prawdopodobnie jak ja.

Mały Hunter: * płacz*

--------------------------------------------------

Sashanarcy: * są na wystawie o niewolnikach *

Dziecko patrząc na Anne: Tam się jeden poruszył!

Anna:....

Marcy i Sasha: * ciśnięcie beki*

----------------------------------------------

Amity: Jaki jest Twój najlepszy podryw?

Luz: Jesteś może kwiatkiem? Bo chciałabym cię zapylić.

Amity: *pomidor mode*

--------------------------------------------------

Nauczyciel: Wyciągamy karteczki.

Luz: * wstaje i idzie w jego stronę*

Nauczyciel: Ah yes the negotiator

------------------------------------------------

Demon: * próbuje opanować umysł Alejandro*

Tysiąc innych osobowości w jego głowie: Kolejka jest!

-----------------------------------------------

Sasha: Gdzie nauczyłaś się robić takie cuda językiem?

Anna: A mam swoje sekrety.

Młoda Anna: * oblizuje do perfekcji skrzydła miksera *

-------------------------------------------------

Bezużyteczne ciekawostki z Alejandro!

Alejandro: Jedną z pozostałości ewolucyjnych po naszych przodkach jest możliwość warczenia. Jest to co prawda bardzo pierwotne zachowanie ale gdy ktoś się złości, jest to możliwe.

--------------------------------------------------

Stanek: Gdyby Elfy pracowały na naszym rynku to totalnie by go zdominowały.

Stanford: Że co?

Stanek: Ty mając dwa lata doświadczenia nie możesz się równać z takim co ma dwieście.

Stanford: Cholera ma racje...

-----------------------------------------------------

Sasha: Dlaczego policja przeszukuje mnie?

Marcy: Przecież ma prawo nosić to co chcę!

Anna: Na szczęście w razie czego wiesz przecież jak i gdzie!

------------------------------------------------------

Bezużyteczne ciekawostki z Alejandro!

Alejandro: W Krakowie do dzielnicy żydowskiej prowadzi ulica gazowa.

---------------------------------------------------------

Raine: Edo. Jesteś alkoholikiem.

Eda: Ty mówisz alkoholik a ja po prostu robię crossfit wątroby.

--------------------------------------------------------

Luz fanka gwiezdnych wojen: * potrafi wymienić wszystkie postaci, statki i wydarzenia w kolejności chronologicznej z filmów i komiksów*

Także Luz w szkole: Maria Skłodowska Curie odkryła węgiel gdy wspięła się na Mount Everest?

--------------------------------------------------------

Ktoś: Przepraszam.

Anna: Nic się nie stało. Każdy popełnia błędy.

Pani, która chciała żeby się przesunęła: Eeeee?

------------------------------------------------------

Marcy: Skąd pochodzisz?

King: Chyba z innego wymiaru.

Marcy: Czy są tam humanoidalne żaby?!

King: Nie. To królestwo demonów...

Sasha: Brawo Marcy. Jesteś chyba jedyną osobą na świecie, która otworzyła portal do innego wymiaru i to jeszcze nie do tego, o który chodziło...

-------------------------------------------------------

Luz: Chyba będę startować do samorządu szkolnego.

MJ: Mam ci pomóc? Jestem idealna do polityki. Idealne włosy i uwielbiam kłamać.

----------------------------------------------------------

Willow: Jesteś czarująca.

Boscha: Oh dziękuje ale nie mogę odwzajemnić tego komplementu.

Willow: Po prostu zrób to co ja. Skłam.

-------------------------------------------------------

Belos: Dlaczego tu jest tyle kotów?

Bill: Wczoraj przygarnęliśmy takiego jednego uroczego.

Belos: I?

Andrias: To był kot trojański...

-------------------------------------------------

Boscha: Luz jest tak cholernie irytująca...

Amity: Jak możesz tak mówić?

Boscha: Normalnie. Po prostu otwieram usta.

------------------------------------------------

Dyrektor Bump: Jak wychowałeś tak mądrego chłopca?

Belos: Kłamstwa, groźby, straszenie, szantaż...

Talksy z Toh i nie tylkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz