Luz: Jaki jest najgorszy flirt?
Amity: Jesteś gorącą jak Anakin na Mustafarze.
MJ: Mam nadzieję że mnie nie zgubisz jak Anakin myśliwców.
Alejandro: Gdy cię widzę to staje mi tak jak miecz Anakina na widok młodzików.
------------------------------------------------------
Mabel: Dlaczego tu jest tak zimno?
Stanford: Ogrzewanie dawało tyle ciepła że mogło stopic serce Stana.
Stanek: * macha do nich ukradzioną kasą *
-------------------------------------------------
Bezużyteczne fakty z Alejandro!
Alejandro: Zwierzęta nie atakują nas wyłącznie przez strach. Nasze mięso jest dla nich zbyt tłuste i jest jego tak mało że się nie opłaca choć zdażają sie przypadki kiedy zaatakuje rekin, który pomyli nas z jego zwierzyną łowną jak np. Foką.
-------------------------------------------------------
MJ: Jesteśmy w moim zamku.
Amity: Możemy tu wchodzić?
MJ: Tak. Jestem teoretyczną królową więc jest mój.
Luz: Ty jesteś królową?
MJ: Niestety moja rodzina abdykowała ale gdybym była, hetero było by już tylko wspomnieniem!
Camila do Luz: Tu chyba tak działają konserwy w tym kraju * do niej *Jesteś konserwą. Prawda?
MJ: Skąd wiesz?
----------------------------------------------------
Kikimiki: Schwytałeś Luz?
Belos: Tak.
Kikimiki: Luz człowieka, dziewczyne Amity Blight i dziecko Edy Sowiej damy?
Belos: Tak.
Kikimiki: Masz przejebane...
------------------------------------------------------
Fnaf film: * wychodzi*
Marcy i Anna: * nie mogą patrzeć jak sprężynowy kostium rozrywa ciało Aftona od środka *
Sasha, która się na tym wychowała: * radości dźwięk *
-------------------------------------------------
Luz: Przepraszam ale pani może dać coś ciekawszego?
Nauczyciel: Tak właściwie to tak * włącza projektor gdzie jest pokazana liczba 2137* 2137. Dlaczego jest liczba idealną.
-----------------------------------------------
Sasha: Kilka wielkich religijnych ksiąg z różnych religi mówi że człowiek pierwotny nie istniał... ciekawe.
Anna: Czyli mimo skamieniałości byli be like. Ale heca. Nie ma mnie?
---------------------------------------------------
Will: Wujku Belos! Zniszczyłem księżyc!
Belos: Eh * idzie sobie *
Bill: Ej gdzie idziesz?
Belos: Na wakacje od was i emeryturę od poznawania nowych istot.
Andrias: W sumie się nie dziwię. Masz wory pod oczami większe niż same oczy.
Belos: Psychika mi się rozwala.
----------------------------------------------
Luz: Nikt mi nie mówi jak mam żyć!
Amity: Czyli Jesteś odpowiedzialna sama za siebie?
Luz: Oczywiście że nie. Czy kiedykolwiek byłam odpowiedzialna?
--------------------------------------------------
Boscha: Kiedy się z kimś zaprzyjaźniam a później go przestanę lubić zwykle przekręcam jego imię żeby wiadomo było że danej osoby nie lubię.
Amity: To doskonały pomysł Bochi.
Bochi:...
--------------------------------------------------
Luz klękając na kolano: Amity Blight. Miłości mego życia, światło które mnie prowadzi gdy zgubię się w ciemności. Jesteś najcudowniejszą osobą na świecie. Jesteś dla mnie wszystkim i chce być zawsze przy tobie więc * wyciąga pierścionek * Wyjdziesz za mnie?
Amity: Łał... To naprawdę Cudowny przyjacielski gest...
Luz: Co kurwa?
Amity: Wkurwia co?
