Pierwszy dzień na oddziale i..... Jest już padnięty, odpowiadał przez około 2h na około 350 pytań, po wejściu na oddział po jakiś 2h po prostu poszedł spać. Był padnięty też po podróży i z bezsenności oraz nerwów. Ludzie tu się wydają w porządku mają około od 19 lata do 30 mniej więcej, może z 3-4 osoby są po 30stce. Wtrafił na pokój dwuosobowy więc o tyle dobrze, ma spokój póki co i już się urządził w nim, ale prawdopodobnie jutro albo w przyszłym tygodniu kogoś mu tutaj wsadzą. Nie ukrywa, że bardzo Tomkowi by pasowało gdyby chłopak byl w jego wieku i jako tako wyglądał . Jedzenie jak na psychiatryk nie jest takie złe ale mogło być lepsze. Najgorsze że wsm nie zdążył se czegoś kupić własnego. Prawdopodobnie w czwartek zbiera się grupka osób z terapeutą i się idzie wtedy na zakupy. Może się załapie . Dzień jest taki strasznie męczący dzisiaj, chyba prześpi jeszcze kilka godzin . Jednak skończyło się na tym, że poznał zajebiste osoby. Pograli w siatkę, za niedługo leki, później mycie i wsm będą coś oglądać, myśli że mimo zmęczenia dzionek się udał.
ESTÀS LLEGINT
Pamiętnik bordera
No-ficcióWitam w tej części dzieła, będą pisane sytuację, w których się znajdowałem, myśli które mnie trapią, podczas gdy przeżywam silne załamanie nerwowe, wahania nastroju oraz to co dzieje się w głowie osoby z zaburzeniem osobowości z pogranicza (BORDERLI...
