7

18 4 1
                                    

-Cieszę się, że w końcu koniec tej błazenady- westchnął z ulgą Huening.

-To trwało tylko godzinę, nie przesadzaj- wytknął mu Choi. -Chodźmy do kawiarni, rano nie jadłem śniadania, a tam podobno mają dobre menu- dodał, kiedy zobaczył nowo otwartą kawiarenkę.

Beomgyu miał tylko nadzieję, że nie będzie tam aż tak dużo ludzi i że jednak wszyscy poszli się napić - w końcu to piątek.

W tym mieście takie informacje rozchodzą się szybciej, niż związki w jego szkole, a poza tym już ma dość dużej grupy nastolatków.

-Fajna nazwa- mruknął, widząc nazwę restauracji „Słodka”. -Oby tam była toaleta, bo już dość mam tej koszuli. Tobie też coś wziąłem, bo pewnie zapomniałeś- weszli do środka.

Ruszyli od razu do wspomnianego miejsca, jak tylko zauważyli znaczek „WC".
Rzecz jasna osobno, bo Beom nie chce, żeby ludzie spekulowali, mimo że chyba cały Seoul wie, że się tylko przyjaźnią.

W końcu usiedli przy wolnym stoliku i spędzili następne dwie godziny na marudzeniu, że wracają do szkoły i jednocześnie czekaniu na autobus do domu.

Autumn Love ★Taegyu★Where stories live. Discover now