/13/

43 2 16
                                    

/Pov. Kaja/

Był ranem. Leżę właśnie z Slendermanem w łóżku. Można wyczytać z mojego brzucha, że jestem w ciąży. Tylko głupi ludzie myślą wciąż, że jestem gruba. Wcale nie mam na myśli tu Jeffa. Kilka dni temu dowiedziałam się od Ayi, że jest w ciąży. Cieszę się, że przechodzi my to razem. Miała iść do Samiry z tym. Do Smileya nie pujdzie bo jak to powiedziała to chłopak, a drugim powodem jest to, że go nie lubi od incydentu kiedy dawał Samiże coś bez jej wiedzy. 

Po chwili sobie przypomniałam moją rozmowę z Samirą. Nie jest pewna co do Smileya. Boi się, że znowu coś jej poda. Ja też bym się niepokoiła. Jest dobrym kłamcą więc tżeba to jakoś rozegrać.

Tutaj się kłania mój mąż. Dzięki temu, że został obdarowany pewnymi umiejętnościami można łatwo dowiedzieć się co planuje nasz doktorek.

- Slendermanie- powiedziałam odwracając się w jego stronę

-Hmm?- mruknął

- Musisz coś dla mnie zrobić- powiedziałam z uśmiechem

/Pov.Samira/

Siedzę sobie w moim pokoju badając Aye. Naprawdę muszę poprosić Operatora o pokoju na leczenie. Zaraz będę mi tu wszystkie potwory i nie potwory przychodzić tu z ciążą.

Podeszłam do biurka aby zobaczyć wyniki badań. Zatkało mnie.

- Gratulacje- powiedziałam odwracając się w stronę Ayi i Offa, który stał za nią.

- Chłopiec?!- Krzykną uradowany Off

-Dziewczynka?!- krzyknęła Aya w tym samym czasie co jej maż

Najwyraźniej mieli zakład.

- Bliźnięta- powiedziałam z delikatnym uśmiechem

To normalne u tej rasy, że za drugim razem są bliźnięta?

Próbowałam wyczytać coś z ich twarzy, ale problem był taki, że jej nie mieli. Jedynie uśmiech Offa nie zmieniał się ani trochę co wydawało być dziwne.

- To wspaniała wiadomość - powiedziała Aya po chwili

Wstała z krzesła chwytając Offa za rękę- My już idziemy- powiedziała ciągnąc Offa za rękę.

Po chwili nie było ich w pokoju. Zapomniałam o tej sytuacji i zaczęła sprzątać moje biurko. Zajęło mi to nie całe 10 minut.

Po tym nagle ktoś wszedł do mojego pokoju. Była to Kaia i Slenderman.

Zanim zdążyłam się zapytać o co chodzi dostałam już odpowiedzi.

-Wiemy co Smiley myśli o tobie- powiedziała dumna z siebie

- Jak?- spytałam

-Slender przeczytał mu w myślach - powiedziała wskazując na niego palcem- Musiałam mu zrobić loda aby się zgodził - powiedziała zakładając ręce na klatce piersiowej zadowolona.

Chwilę mi zajęło aby przetworzyć to co powiedziała.

-C-co?- spytałam się jąkając się trochę. Moja twarz była pokryta małymi rumieńcami

-No loda. Możesz go lizać, ssać albo też wkładać całego go do buzi- wytłumaczyła zadowolona

Moja twarz była prawie cała w rumieńcach. Spojrzałam się na Slendera.

- Starała się jak mogła. Rezultat był wspaniały- powiedział zerkając na nią.

- Ubrudziłaś się tu- wskazał Slenderman na swój policzek.

Kaja dotknęła tego miejsca wycierając biały płyn po chwili liżąc go.

No nie mogę. Chcą abym na zawał tu padła?!

- Czemu mi to mówicie?!- krzyknęła cała zarumieniona

Oni spojrzeli na mnie ze zdziwieniem.

- No bo na dole są. Musisz szybko tam pójść bo zaraz wszystkie zjedzą- powiedział Kaja z małym śmiechem

-C-co- wyjąkałam zdziwiona

-No lody śmietankowe- powiedział Slender- Miałem już bardzo dawno ochotę na domowe lody-

............O boże

Zasłoniłam twarz dłoniami siadając tym samym czasie przy biurku opierając ręce ma nim. Westchnęłam zrezygnowana.

- Coś się stało ?- spytała się Kaja

-No nie nie-

-Kontynuując. Smiley na serio cię kocha. Wcześniej się bał, że go nie pokochasz dlatego to ci zrobił- wytłumaczył Slenderman

- Rozumiem. Dziękuję- podziękowałam

Po chwili drzwi się otworzyły.

-Idziesz na lody?- spytała się Kaja

- Podziękuje-

-Na pewno?-

-Nie mam ochoty-

Po chwili wyszła z pokoju zostawiają mnie samą.

Półgodziny puźniej przyszła z miską lodów. Zjadłam je aby była zadowolona, że mi smakują. Były dobre ale te myśli wcześniej....pogorszyły ten smak. Dała tam jeszcze polewę truskawkową, którą również sama zrobiła. Eh....

Po zjedzeniu postanowiłam zająć się swoją robotą i zapomnieć o tym.

-----------------------------------------------------------
Przyznawać się tutaj kto o czym myślał shshsh

 

   

Lady Poison (Dr.Smiley x OC)Where stories live. Discover now