Rozdział 11 - Znowu się spotykamy Belion

27 2 0
                                    

Belion's pov

Koncert Beyonce był jedną z najwspanialszych rzeczy, jakie kiedykolwiek przeżyłam. Nie czułam się już źle z wykorzystaniem Luke'a do zdobycia biletów, ponieważ było warto

Jedyne, czego żałowałam tego dnia, to skradzionego telefonu i torebki. Włożyłam go do tylnej kieszeni podczas koncertu, ale później nie mogłam go znaleźć.

Tessie była bardziej wściekła z powodu mojego skradzionego telefonu niż ja. Ale nie była zła, że ​​telefon został skradziony, była zła, że ​​zabrałam go ze sobą

— Kto normalny przynosi telefon na koncert? — szydziła kpiąco, gdy szliśmy korytarzem w poniedziałek.

— Hmm... ktoś z życiem towarzyskim – przewróciłam oczami, biorąc notatki z mojej szafki.

— Nie, ktoś, kto nie lubi swojego telefonu. Nie możesz zabrać telefonu i torebki na koncert i nie spodziewać się kradzieży — zaśmiał się Luke, zarzucając plecak na ramiona.

Z irytacją przewróciłam oczami. Nie mogli o tym już po prostu zapomnieć?

— Nasza przyjaciółka została okradziona – powiedziała Tessie, kładąc dłoń na moim ramieniu

Ze złością zatrzasnęłam szafkę i odwróciłam się w ich stronę. — Przepraszam, że rozproszył mnie niesamowity głos Beyoncé i że skradziono mi telefon – powiedziałam dramatycznie, gestykulując rękami.

— Cóż, myślę, że Cali nie przywitała się z tobą dobrze – zaśmiał się Luke, próbując sprawić, żebym poczuła się lepiej

Rozległ się dzwonek i uczniowie zaczęli się rozchodzić w kierunku swoich klas.

— Wiem, dobrze — jęknęłam, garbiąc ramiona, idąc w kierunku sali, gdzie mam teraz lekcje.

Zamierzałam kupić sobie nowy telefon w ten weekend, więc Aż tak bardzo się tym nie przejmowałam.

— Następnym razem nie weźmiesz telefonu na koncert.— Tessie uśmiechnęła się złośliwie, przygładzając włosy i przeczesując je rękami.

— Właściwie, chciałabym – zaśmiałam się. — Bo jak inaczej mam uwiecznić ten niesamowity moment — dąsałam się, ściskając mocno książki.

Tessie lekko przewróciła oczami. — Gdzie w takim razie jest teraz twoje niesamowite wideo — prychnęła, a Luke stłumił śmiech.

— Po prostu musiałaś to powiedzieć, prawda? - Skrzyżowałam ramiona i weszłam do klasy

– Do zobaczenia, dziewczyny, później – oznajmił Luke i wszedł do klasy.

— Jesteśmy w tej samej klasie — powiedziałam do niego

— Naprawdę? Właśnie dołączyłem do tej klasy AP i nie miałem pojęcia, kto w niej jest — Pociągnął nosem.

— Cóż, jestem w niej ja — powiedziałam i przeszłam obok niego

Luke wzruszył ramionami i wszedł, podczas gdy Tessie poszła do swojej klasy. Zauważyłam Aleca, Valerie, Jeffa i Wesa, którzy jak zwykle siedzieli z tyłu.

Popular meets Popular [ZAWIESZONE]Where stories live. Discover now