-Nie wiem... na pewno musimy wyjść na spacer z Nessim - odparła jej przyjaciółka.
-Raczej ty musisz wyjść z psem. Ja mam za zadanie nakarmić Neltusię.
- Idę po Nessiego i sprawdzę czy Gabrysia i Helen wróciły do domu.
-Oki, to zaraz się tu spotkamy - odpowiedziała Leila i pobiegła do domu.
***
10 minut później Mei i Lei szły ulicą, trzymając na smyczy Nessiego.
-Ej, wierzysz jeszcze w magię? -pyta nagle Meila, ciągnąc wyrywającego się border collie.
-Tak! Magia to moje drugie imię!
W USA, stanie Kolorado, mieście Denver mieszkały Meila Edvance i Leila Akari Acy. Dziewczyny były najlepszymi przyjaciółkami od przedszkola.
***
Dzisiaj, 26 czerwca w pewien piątek, wracały do domu z apelu, kończącego rok szkolny. Dziewczynki mieszkały na tej samej ulicy. Zatrzymały się na środku drogi, pomiędzy swoimi domami.
-Co będziemy robić, Mei? - zapytała Leila.
Leila wyciągnęła zza ucha dziewczynki piątaka.
-Tadam! - zawołała uśmiechnięta i dumna z siebie.
-Leila! Nie o taką magię mi chodzi! -krzyknęła poirytowana Mei.
-Ach, a więc mówisz o wróżkach i jednorożcach? - zapytała z mniejszym zapałem.
-Tak, o czarach!
-Nie wiem, nigdy o tym nie myślałam. Ale bardzo bym chciała, żeby istniała. - mruknęła.
-A co jeśli istnieje...? - zaczęła zamyślona Meila.
YOU ARE READING
Meila i Leila [ZAKOŃCZONE]
HumorPO KOREKCIE W Denver na ulicy S dahlia nie dzieje się nic niezwykłego. A może jednak? Meila i Leila wkradają się do domu pana Browna - tak zwanego "nawiedzonego" domu gdzie znajdują Magiczne istoty! Są dobre, a może złe? Co się stanie dalej? Reszta...