Chapter 15 (,,O krok dalej'')

64 6 5
                                    

(Pov.Y/N)

Gdy weszłam do mieszkania po dłuższym spacerze poczułam ulgę, że w końcu mogę wziąć upragnioną kąpiel. Ściągnęłam buty po czym ruszyłam na górę wcześniej jeszcze witając się z rodzicami. Polubiłam nowego tatę jednak nadal brakowało mi mojego biologicznego ojca. Byliśmy ze sobą bardzo zżyci i praktycznie wszystko robiliśmy razem..właśnie...robiliśmy. Uznałam, że nie będę się zadręczać depresyjnymi myślami. Weszłam do siebie do pokoju i moim oczom ukazał się mój przyrodni czerwono-włosy brat. Zdziwiła mnie trochę jego obecność w moim pokoju, położyłam podręczne rzeczy takie jak torebka, portfel, telefon na biurku po czym znów na niego spojrzałam, stał odwrócony do mnie tyłem więc pewnie nawet nie zauważył kiedy weszłam.

- potrzebujesz czegoś? - spytałam miłym głosem


(Pov.Kirishima)

Drgnąłem gdy usłyszałem za sobą głos dziewczyny, wiedziałem, że nie powinienem tu wchodzić, nie wyglądało to za dobrze gdy przyłapała mnie jak kręcę się po jej pokoju podczas jej nieobecności. Odwróciłem się do niej po czym spojrzałem na nią z głupim uśmieszkiem, ma takie ładne oczy...czekaj co?

- um chciałem tylko pożyczyć ładowarkę bo swoją gdzieś zapodziałem - odparłem drapiąc się po karku z lekkim zakłopotaniem. 

- i um...mam prośbę - odparłem po chwili, bałem się o to zapytać, nawet nie wiedzieć czemu ale czułem w sobie wewnętrzną blokadę. Postanowiłem ją przełamać i zdobyć się na odwagę.

- czy...czy mogłabyś mnie przytulić? - odparłem cichym głosem który nie będę ukrywał lekko mi drżał. Miałem ostatnio na prawdę ciężki czas i potrzebowałem czyjejś bliskości, mama dużo mi pomogła i jestem jej za to wdzięczny ale nie wiedzieć czemu chciałem ją dostać również od Y/N.

- wiem, że to trochę nie męskie gdy mężczyzna pyta kobiety o takie rzeczy ale...po prostu potrzebuje blisko - odparłem prawie na jednym wdechu a mój głos nadal drżał, czułem jakbym miał się zaraz rozpłakać jak mały chłopiec.


(Pov.Y/N)

Zdziwiłam się na jego pytanie ale również widziałam jak walczył ze sobą aby mi to powiedzieć. Widać było, że miał ostatnio gorszy czas, nie rozmawiałam z nim o tym bo myślałam, że chce być sam ze swoimi myślami ale jednak chyba nie. Sama miałam często gorsze dni i doskonale go rozumiałam.

- nie ma się czego wstydzić, wszyscy czasem potrzebują bliskości od drugiej osoby, to jest normalne - odparłam z delikatnym uśmiechem aby dodać mu trochę otuchy. Podeszłam do niego bliżej po zarzuciłam ramiona na jego szyje i przyciągnęłam go bliżej siebie. Nie chciałam aby czuł się samotny ani żeby czuł, że jest w tym sam, jesteśmy rodziną.


(Pov.Kirishima) 

Moje ciało znów zadrżało. Gdy poczułem jej bliskość moje serce zaczęło bić szybciej, po dłuższej chwili odwzajemniłem uścisk po czym mocno się w nią wtuliłem. Pachniała tak ładnie pomimo tego, że dopiero wróciła ze spaceru, nie przeszkadzało mi to, lubiłem coraz bardziej z dnia na dzień. Bałem się, że mogę obdarzyć ją uczuciem którym nie powinienem lub co gorsza, ona nie będzie czuła tego samego.

Nie wiem ile tak trwaliśmy ale chyba wystarczająco długo ponieważ wszystkie mięśnie zaczynały mnie boleć. Poczułem jak się ode mnie odsuwa, znów poczułem chłód i czułem niedosyt jej bliskości. Chciałem ją zatrzymać, żeby mieć ją zawsze blisko siebie, no ale wszystko co dobre kiedyś się kończy prawda?

Spojrzałem na nią z delikatnym uśmiechem który również spoczywał na jej twarzy. Delikatnie złapałem jej dłoń po czym odparłem ciche - dziękuję.


(Pov. Y/N)

Patrzyłam na niego takim samym uśmiechem jak wcześniej jednak w momencie gdy usłyszałam od niego ciche - dziękuję - mój uśmiech powiększył się. Byłam dumna z tego, że mogłam mu jakoś pomóc, zasługiwał na wszystko co dobre, miał wielkie serce i było to widać gołym okiem. 

Cieszyłam się, że mogliśmy pójść w naszej relacji o krok dalej.


hejka, witam po długiej nie obecności, mam nadzieję, że rozdział się spodobał i trzymajcie się cieplutko.♡

Aiko~♡

601 słów

,,Step Sister" Kirishima Eijirou x (Y/N)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz