-6-

30 2 10
                                    

/Pov Tamara/

Jest popołudnie. Minęła kilka dni od kąt zaatakowano Rite. Durzo się zmieniło. Veronika nauczyła się już dobrze walczyć w ręcz więc Orion nie musiał już jej trenować. Przyjął tą wiadomość z normalnym wyrazem twarz. Obojętnym, lecz widziałam jak wzdrygną się na tą wiadomość. Może coś z nich kiedyś będzie. Orion nigdy nie spędzał z nikim tak dużo czasu na treningach jak z Verniką. Jeśli mowa już o Veronice. Była ona już na swoich pierwszych misjach na, których dobrze się spisała. 

Ostatnio Rita wraz z Zenem zaobserwowali coś dziwnego w wodzie. Coś tam żyje bardzo dużego, lecz nie wiemy co to, ale nie zawracamy tym głowy. 

Teraz wspomnę o ciekawszych rzeczach. Ostatnio dowiedzieliśmy się więcej o tych mordercach.  Poprosiłam Miro aby skierował się do miasta naszymi tunelami. Miał on iść do części miasta gdzie rzadko, a raczej gdzie prawie nie przebywamy. Poprosiłam Miro, ponieważ wygląda on najbardziej ludzko z nas wszystkich. Potrafi również wyciągnąć od kogoś ważne informacje co jest bardzo przydatne. Dowiedział się on, że istnieją istoty, które faktyczne mordują ludzi w lesie. Niektóre odróżniający się jak mordują mordowania, a niektóre nie. Jak się okazało jednym z sławniejszych był już nam znany Jeff The Killer. Sprawdziły się również moje podejrzenia związku z tym, że jest ich o wiele więcej. Wypisał wszystkie imiona na kartce, które zdobył i dał mi je. Do lasu nie zaleca się wchodzić, lecz dużo osób i tak te ostrzeżenia lekceważy. Te mordowanie ludzi trwa już bardzo długo, że nikt nie wie kiedy to się zaczęło i jaka jest ich przyczyna. 

Aktualnie przeglądamy wraz z Orionem wszystkie te creepypasty. Tak się chyba nazywali ponieważ nigdy nie słyszałam o tym. Wiemy jak wyglądają i jak można się zorientować to nie są sławni na całym świecie, ale i tak duża część świata o nich wie i ni z tego nie robi.

Znamy takie osoby jak Jane The Killer, Nina The Killer, Clockwork, Dr. Smiley, Jason, Eyeless Jack i wiele innych. Okazało się, że Rite gonili jeszcze  Ticci Toby, Masky oraz Hoodie. Wiemy również, że wszystkim tym rządzi Slenderman. Nie mamy pojęcia kto to jest więc wzięliśmy go na koniec. Orion aktualnie wyszukuje na tym laptopie tego Slendermana.  Rzadko używam elektroniki ponieważ wolę czytanie książek. Dużo ludzi nie potrafi bez nich żyć więc nie chce aby stało to się mnie. Nie chce aby całym moim światem był kawałek metalu. 

Wracając do Slendera. Zaczęłam od początku myśleć jakim musi być strasznym potworem. Może mieć czarne włosy albo jakieś kolczyki na nosie. Zamiast być szczęśliwym człowiekiem i założyć sobie rodzinne to postanowił wszystkich z swojego gatunku mordować.  

-Teraz ostatni. Slenderman tak?- spytał się Orion

Ja na to kiwnęłam głową. Podeszłam do czarnej pułki na której znajdowały się najróżniejsze książki. Mamy w naszej bazie bibliotekę nawet sporą, ale tylko ja jej używam. Orion również lubi czytać, lecz nie tyle co ja. Jesteśmy w jego pokoju ponieważ on posiada laptop, a ja nie. Po chwili usłyszałam sapnięcie od niego.

-Co o nim się dowiedziałeś?- spytałam się cały czas odwrócona do niego plecami. On na to nic nie odpowiedział. Odwróciłam się w jego stronę. Jego twarz był zszokowana. Nie miał maski na sobie więc mogłam zobaczyć jego zdziwienie. 

- Musisz to zobaczyć- powiedział oddalając się od biurka 

Podeszłam do laptopa i spojrzałam na ekran. Moje serce stanęło. nie wiedziałam co powiedzieć. On nie jest człowiekiem?  Czemu on nie ma czarnej skóry tak jak ja? Jest ich więcej? 

Miałam mętlik w głowie. Rzadko taki doświadczam, lecz ta informacja była nagła. 

- Jest chyba ich więcej, ponieważ na tym zdjęciu jest pokazany z kimś jeszcze- powiedział Orion klikając myszką na zdjęcie najwidoczniej namalowane przez kogoś.  

Wrogowie W Miłości (Love Story)Where stories live. Discover now