Po pół godzinnym moim leżeniu w łóżku, tata wszedł do mojego pokoju, podniosłam się.
- I co? - zapytałam.
- Kupiłem ci nowy dom - powiedział, spojrzałam na niego zszokowana.
- Co? - zapytałam.
- Od teraz klub jest twój, będę przelewać ci pieniądze co tydzień, możesz zacząć się już pakować - powiedział, a ja nie rozumiałam do końca co tu się dzieje.
- Wybrałeś ją po tym wszystkim co zrobiła? - zapytałam z niedowierzeniem.
- Zawsze wybrałbym ją, to twoje klucze i adres - powiedział, rzucił mi kluczę, karteczkę i wyszedł z pokoju.
- Nie wierze - szepnęłam, mój tata zamiast własnej córki wybrał zdradzającą go żonę dziwkę, zaczęłam płakać, nie mogłam złapać oddechu, złapałam moimi drżącymi rękami swój telefon i wybrałam numer.
- Halo? - zapytał.
- Lip - powiedziałam płacząc.
- Ally? Co się stało? Dlaczego płaczesz? Proszę odpowiedz - powiedział zdenerwowany.
- Proszę przyjedź, nie mogę wziąć oddechu - powiedziałam spanikowana.
- Zaraz będę - powiedział, rozłączyłam się. Zacisnęłam powieki i zatkałam uszy słysząc dźwięki z sypialni mojego taty, przyciągnęłam nogi do klatki piersiowej, kaszlnęłam. Poczułam jak ktoś odciąga moje ręce od uszu, otworzyłam oczy i zobaczyłam Lipa.
- Ally weź głęboki wdech i wydech - powiedział, pokręciłam przecząco głową dusząc się swoimi łzami.
- Ally spójrz na mnie, zrób to, powoli - powiedział głaskając mnie po plecach, zrobiłam to co kazał.
- Jeszcze raz, spokojnie - zrobiłam to kilka razy aż nie unormowałam oddechu.
- Już jest okej? - zapytał, pokiwałam twierdząco głową.
- Chcesz mi opowiedzieć co się stało? - pokiwałam przecząco głową.
- Jutro? - zapytał, skinęłam głową.
- Połóż się, zostanę z tobą - oznajmił, położyłam się, a obok mnie Lip. Zatkałam dłońmi uszy i przymknęłam oczy, po chwili poczułam jak Lip odsuwa moje dłonie i wkłada mi do uszu słuchawki, otworzyłam oczy i musnęłam jego usta, uśmiechnął się, wtuliłam się w niego i po chwili zasnęłam.
***
Otworzyłam oczy, zdjęłam słuchawki i usiadłam, przetarłam dłońmi twarz przypominając sobie wczorajsze wydarzenia, wzdrygnęłam się czując ręce obejmujące mnie w tali.
- W porządku? - zapytał.
- Tak, dzięki, że przyszedłeś wczoraj - oznajmiłam zachrypniętym głosem.
- Nie zostawiłbym cię - oznajmił.
- Co jest między nami? - wypaliłam.
- Wiedziałem, że o to zapytasz - powiedział siadając.
- Nie wiem co mam czuć Lip, to dla mnie za dużo - oznajmiłam, Lip wstał i klęknął przede mną opierając dłonie na moich kolanach.
- Powiedzmy sobie szczerze nie jestem wylewny w uczuciach, ale nie oszukujmy się czuje coś do ciebie, teraz pytanie czy ty czujesz coś do mnie? - zapytał.
- Tak - powiedziałam, Lip na moją odpowiedź wpił mi się w usta, podniósł się i złapał mnie pod udami i podniósł przez co musiałam opleść nogi wokół jego bioder.
![](https://img.wattpad.com/cover/318138073-288-k95341.jpg)
YOU ARE READING
We're both fucked up//Lip Gallagher
FanfictionAllison to nastolatka która żyje w popieprzonym świecie tak samo jak w rodzinie. Jest bogata i pomaga rodzinie swojego przyjaciela i różnym ludziom wokół, a z czasem zaczyna ją wszystko przytłaczać i komplikować tak samo jak relacja z bratem jej prz...