- Ale jestem zmęczona - powiedziała Fiona kiedy weszłyśmy jej domu.
- Ja też - oznajmiłam.
- Prześpisz się na kanapie? - zapytała.
- Wrócę do domu, jest szósta więc zaraz zrobi się jasno - powiedziałam.
- Na pewno? - zapytała.
- Tak, na razie - oznajmiłam i wyszłam idąc przed siebie.
- Hej - usłyszałam za sobą męski głos, zignorowałam to.
- Mówię do ciebie - powiedział.
- Spierdalaj - oznajmiłam.
- Powiedziałem coś - złapał mnie za nadgarstek i ścisnął, odwróciłam się.
- Odpierdol się - powiedziałam.
- Ładna jesteś - powiedział.
- Wiem i co z tego? - zapytałam.
- Ty jesteś Allison Lancaster? - zapytał.
- Może - powiedziałam.
- Twoja matka poleciła nam ciebie - zmarszczyłam brwi ze zdziwienia.
- Co kurwa? - zapytałam.
- Powiedziała, że jesteś dobra w łóżku - powiedział, zaśmiałam się.
- Słuchaj, jest piąta nad ranem, byłam w pracy i jestem zmęczona. Nawet nie jestem pełnoletnia i skąd moja mama może wiedzieć, że jestem dobra w łóżku? - powiedziałam, faceta zatkało co mnie ucieszyło.
- Możemy to sprawdzić - powiedział.
- Raczej nie - oznajmiłam, zamachnęłam się i uderzyłam go pięścią w twarz.
- Spierdalaj - dodałam i szybko poszłam w kierunku domu. Kiedy dotarłam do domu, poszłam do swojego pokoju i od razu położyłam się spać.
***
Zeszłam na dół i weszłam do kuchni.
- Cześć tato - powiedziałam i pocałowałam go w policzek.
- Cześć, jesteś gotowa? - zapytał.
- Na co gotowa? - zapytałam zdziwiona.
- Za dwie godziny lecimy do Nowego Jorku na bankiet, zapomniałaś? - zapytał.
- O kurwa, tak zapomniałam - powiedziałam zaskoczona.
- Więc lepiej zadzwoń do Lipa i go uświadom - powiedział.
- Tak zrobię - powiedziałam będąc dalej zaskoczona.
- Masz tu śniadanie i o czternastej widzimy się przy samochodzie, nie spóźnijcie się - powiedział i wyszedł z kuchni, westchnęłam, wzięłam telefon i wybrałam numer do Lipa.
- Nie mam czasu - usłyszałam jak dyszy, zmarszczyłam czoło.
- Za godzinę widzę cię u mnie, bankiet w Nowym Jorku jeśli pamiętasz - oznajmiłam oschle i się rozłączyłam. Westchnęłam i poszłam zjeść śniadanie, które przygotował mi tata.
***
- Przyjdzie? - zapytał zniecierpliwiony tata.
- Nie wiem - powiedziałam szczerze.
- Nie mamy czasu, chodź już - powiedział.
- Dobra - powiedziałam zrezygnowana, wzięłam swoją torbę i wyszliśmy z domu, schowałam swoją torbę i otworzyłam drzwi, ale nie weszłam do samochodu.
YOU ARE READING
We're both fucked up//Lip Gallagher
FanfictionAllison to nastolatka która żyje w popieprzonym świecie tak samo jak w rodzinie. Jest bogata i pomaga rodzinie swojego przyjaciela i różnym ludziom wokół, a z czasem zaczyna ją wszystko przytłaczać i komplikować tak samo jak relacja z bratem jej prz...