9

222 18 5
                                    

┄╌╳☲╳┄╌

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

┄╌╳☲╳┄╌


-Że co zrobiłaś?!- Zapytała, a raczej krzyknęła Fumiko, po tym jak Kazuko opowiedziała jej o swojej małej przygodzie. 

Minęły dokładnie dwa tygodnie od tamtego dnia, gdy nasza bohaterka wykazała się jak bardzo mądra jest w naukach ścisłych, a jak niesamowicie słaba jeśli chodzi o kontakty z płcią przeciwną. Przez ostatnie dwa tygodnie żyła w przekonaniu, że idzie jej całkiem nie źle i jej stosunki z chłopakami z gangu wzrosły na tyle, że witali się na szkolnym korytarzu. W końcu przyszedł dzień, gdy musiała przetestować kolejną czynność jaką robią koleżanki z klasy, czyli nocowanie. Zaprosiła Fumiko, z którą stosunki jej się polepszyły, przynajmniej były lepsze niż na początku, a to już jest sukces. Oczywiście noc przed tym ważnym dniem, spędziła na edukowaniu się o takich dziewczęcych aktywnościach i sporządziła notatki:

Nocowanie

Lista uczestników: Ja, Fumiko, możliwość pojawienia się Yumi.

Do kupienia: przekąski imprezowe np popcorn, chipsy, napoje gazowane z zawartością cukru powyżej normy, słodycze, zupy typu instant. 

przygotowania: posprzątać pokój, zadbać o odpowiednią temperaturę pomieszczenia, przygotować schludną piżamę, ostrzec innych domowników.

Planowane rozpoczęcie: 20.00 wieczór.

Kazuko zapisała to wszystko na schludnej kartce z zeszytu, którą przykleiła na ścianie, a konkretnie tej nad łóżkiem.

-No chciałam go pocieszyć to go przytuliłam i powiedziałam, że będzie wszystko dobrze. - Wyjaśniła ponownie, nie rozumiejąc takiego zdziwienia ze strony czarnowłosej dziewczyny, która siedziała na przeciwko niej, pożerając przy tym chipsy. Okruszki walały się po całym łóżku tworząc bałagan.

Pomiędzy nimi zapadła cisza, jakby koleżanka czerwonowłosej nastolatki próbowała na spokojnie to przetrawić. Na tę okazję ubrała się w zwykłą różową koszulę nocną na ramiączkach, gdy pani gospodarz miała na sobie najzwyklejszą dwuczęściową piżamę z kwiecistym wzorem i długimi rękawami jak i nogawkami.

-Kazuko ja rozumiem, że chciałaś się z nimi zaprzyjaźnić z nieznanego mi powodu i to szanuję. - Zaczęła poważnie tłumaczyć. - Ale zapomniałaś o pewnej ważnej kwestii, której nie wzięłaś pod uwagę.

-Jakiej kwestii?

-On jest chłopakiem do cholery jasnej! - Nagły wybuch nie co przestraszył ciemnooką. -A chłopaków przytula się albo gdy jest się spokrewnionym, lub gdy tworzycie parę! Dałaś mu nadzieję, że będziecie razem idiotko!

-...Nie rozumiem. - Wyznała skołowana Kazuko.

-Ehhh... Nie wierzę w ciebie, naprawdę. - Westchnęła ciężko niebieskooka. - Ty naprawdę żyjesz pod kamieniem... Chyba będę musiała ci to wszystko wytłumaczyć.

Druga Szansa/ Tokyo RevengersWhere stories live. Discover now