- W takim razie zapraszam do środka- powiedziałam po czym wpuściłam mężczyznę do środka .
Skierowałam się do salonu , a adwokat poszedł w moje ślady , usiadł przy stole a ja naprzeciwko niego .
- Na wstępie , chciałbym złożyć szczere kondolencję ...
- Dziękuję
- A teraz przejdę do rzeczy , pani matka ..
- Może pan mi mówić na ty
- W porządku , w takim razie twoja matka przed śmiercią zapisała ci testament , który za chwilę ci odczytam . Domyślam się , że o niczym nie wiedziałaś , bo nie pozwoliła nikogo o tym informować . Masz jakieś pytania , zanim zaczniemy ?
- Mogłabym go przeczytać sama ?
- Naturalnie – powiedział po czym wręczył mi dokument .
„ Droga Kimberly , jeżeli to czytasz , na pewno nie żyję . Moją ostatnią wolą jest to żebyś nie rozpaczała za mną , poszła na studia i żyła pełnią życia . Nigdy córeczko nie patrz wstecz . Pamiętaj o tym , że gdziekolwiek teraz się znajduję to czuwam nad tobą . Teraz jedyne co po mnie pozostało to wspomnienia i kilka rzeczy , które chciałabym ci przekazać .
Po pierwsze i najważniejsze , dom . Nasz dom zawsze tętnił życiem , dlatego też pozostawiam go w twoich rękach i mam nadzieję , że tak pozostanie .
Po drugie wszelkie dobra materialne , które należały kiedyś do mnie , pragnę żebyś przejęła .
Po trzecie , nie wspominałam ci o tym , ale miałam od lat świetnie działającą firmę, która będzie należała do ciebie , po ukończeniu studiów . Victor tego dopilnuje . Teraz kieruje nią mój zaufany asystent .Ponadto zostawiam ci pieniądze, na twoje potrzeby . Spokojnie wystarczy na opłacenie nauki , domu i kupno mieszkania . Dodatkowo , dostaniesz dane do konta bankowego , gdzie są wszystkie wpływy z firmy .
Ostatnią rzeczą jaką pragnę , jest to , żebyś była szczęśliwa , wybieraj wszystko z głową , nie marnuj czasu . Możesz sobie pozwolić na wszystko skarbie .
Kocham cię
Mama- G. Adams „
Po przeczytaniu tego ,nie mogłam powstrzymać łez. Spojrzałam na adwokata .
-Moja mama miała firmę ? Dlaczego o niczym nie wiedziałam?
- Twoja matka nie chciała cię informować o tym , dopóki nie zakończysz studiów , jednak nastąpiły takie a nie inne okoliczności , przez co musiałaś się dowiedzieć teraz .
Podpisałam wszelkie papierki i pan Victor wyszedł pozostawiając mnie w osłupieniu . Postanowiłam ,że zadzwonię do Jamesa .
- Wszystko w porządku Kimmy ?- zapytał zmartwiony
- Był u mnie adwokat mamy i okazało się , że przed śmiercią spisała dla mnie testament .
- O cholera , jak się z tym czujesz ?
- Nie jestem pewna , ale chyba trochę mi ulżyło, że mama zabezpieczyła mnie na takie zdarzenie .
Pogadaliśmy jeszcze chwilę ,dopytałam przy okazji czy pojawi się na jutrzejszym baby shower. Chłopak potwierdził swoje przybycie i umówiliśmy się , że po mnie przyjedzie ,a potem pojedziemy po Sammy .
Pierwszy raz od śmierci mamy , postanowiłam wejść do jej sypialni. Otworzyłam drzwi i przystanęłam na chwilę . Wszystko było jak zazwyczaj , łóżko idealnie pościelone , kapcie Jackoba po prawej stronie . Książka na szafce nocnej mamy. Podeszłam do szafy i ją otworzyłam. Ubrania idealnie złożone , nadal pachniały mamą . Wybrałam z niej jeden z jej ulubionych kombinezonów z długimi nogawkami . Mimo , że był prawie kwiecień, nadal było chłodno na dworze .
![](https://img.wattpad.com/cover/332448496-288-k222369.jpg)
YOU ARE READING
Proszę spójrz na mnie *W trakcie poprawek*
Teen FictionKimberly Adams to 18 letnia dziewczyna zakochana od lat w swoim najlepszym przyjacielu. Liam Boyce to 19 letni chłopak , kochający swoją przyjaciółkę ale nie w tej sposób jakby ona chciała . Czy Kim uda się sprawić , żeby jej najlepszy przyjaciel na...