Han

232 10 2
                                    

Randka. Idę na randkę. Z Minho. O Matko. Idę na randkę z Minho hyungiem. Ale zaraz kiedy to miało być? Muszę sprawdzić kiedy. W piątek na 15. Okej mam jeszczeduzo czasu. Nie zaraz, przecież dzisiaj jest piątek! Jesu jak mogłem zapomnieć.  Dobra teraz, która jest godzina? 12 ? Okej nie jest źle,  mam jeszcze czas. Ale porą się zacząć przygotowywać. Najpierw kąpiel.  Jaki ze mnie dekiel. Zapomniałem o randce z Minho. Tak się cieszyłem gdy mnie o to poprosił.  Od dawna mi się podoba a teraz idziemy na prawdziwą randkę. Czy to znaczy, że ja też mu się podobam? Fajnie by było Ale to pewnie niemożliwe. On jest zbyt doskonały. Dobra dzisiaj szybki prysznic i idę myśleć nad strojem i włosami. Malować się? Właściwie gdzie my idziemy? Zdecydowanie mam za mało informacji. A może do niego napisze? Nieee i tak mi nie powie. Kurde jakie ja mam dylematy. Ale dobra to na później trzeba się przygotowywać.
Po prysznicu poszłem do szafy żeby wybrać strój. Ale na nic nie wpadłem więc stwierdziłem, że chyba jednak najpierw zrobię lekki makijaż a potem napisze do Hyunjina prośbą o pomoc. Bo kto ma mi lepiej doradzić jak nie model, no nie.
Dobra makijaż jest. Teraz piszemy do tej lamy.

Chat Hana i Hyungina

Hannah Montanach
Ej stary
Pomóż mi bo nie ogarniam

Freta
Co jest ?

Hannah Montanach
Idę na randkę z Minho i nie wiem co ubrac

Freta
Proszę cię
Nawet jak założysz worek i tak będziesz dla niego 8 cudem
Mam przyjść czy wyślesz stylowki?

Hannah Montanach
Jak wolisz
Bo mogę wysłać jeśli nie masz czasu

Freta
będę za 15 minut

Hannah Montanach
DZIEKI BRACIE
W takim razie czekam

Dobra czyli lama będzie za 15 minut. Może znajdę jakąś propozycję do pokazania żeby nie było, że nic nie robiłem.  Gdy byłam już przy wybieraniu spodni usłyszałem jak ktoś wchodzi do domu. Potem usłyszałem Hyunjina który mnie woła.
- W pokoju!- odpowiedziałem i po chwili zobaczyłem przyjaciela.
- Myślałem, że czekasz na mnie i nic nie robiłeś.- zaśmiał się a ja tylko się uśmiechnąłem I pokręciłem głową. - Dobra pokazuj co tam masz.
- Wybrałem bluzę i jeansy. Nie wiem gdzie idziemy i nie chciałem soe zbytnio stroić.
- Serio? Bluzę? Nawet jak nie wiesz to i tak trzeba jakoś wyglądać. Bluzę nosisz na codzień.
- Oj dobra. W takim razie ty coś wybierz. Ale tylko wiesz coś normalnego- powiedziałem i patrzyłem jak podchodzi do szafy. Przez chwilę nic nie mówił tylko wyciągał ubrania. Ja tylko siedziałem i patrzyłem.
- Czyli randka co?- zapytał w końcu
- Tak. Stresuje sie - odpowiedziałem, a Hyunjin spojrzał na mnie i się uśmiechnął.
- Nie potrzebnie.  MIinho naprawdę cię lubi. Zrobi wszystko żebyś czuł się komfortowo . A ty? Lubisz go?
-Ja? No wiesz...Hyung  jest bardzo miły i zawsze mnie słucha. Bardzo mi pomaga....
-To podoba Ci się czy nie? Nie przeciągaj Han- powiedział i przewrócił oczami.
- No podoba mi się od jakiego czasu
- No to dobrze. Pasowalibyscie do siebie. I ty chciałeś iść tylko w bluzie! Oj Han...całe szczęście ja tu jestem
- No to się pospiesz, a nie gadasz bo ta randka jest na 15
-Co? A która jest? - pyta i patrzy na zegarek w telefonie- 13.40... kurde ...do roboty- mówi i więcej się nie odzywa. Ja idę zrobić coś z włosami. Jeśli chodzi o ubrania to ufam tej lamie.  Wie co lubię i na pewno wybierze coś fajnego ale wygodnego.
- Han! Chodź! Mam ubrania! - krzyczy Hyunjin, a ja idę zobaczyć co tam ma.
- Okej czyli koszula i zwykle spodnie?  A jak będzie zimno?
-Tam leży katana
-Okej...idę się ubrać
- Ja idę wybrać dodatki do tego- odpowiada, a ja idę się ubrać .  Ubrałem to co wybrał i prezentuje się to dobrze nawet bez dodatkow. Biała trochę za duża koszula i do tego czarne jeansy z lekkimi przetarciami. A na koszule czarna katana z jakimiś wzorkami. Wygląda dobrze. Chyba. Mam taką nadzieję, ale potwierdzenie to jak założę dodatki i buty. - I jak tam?
- Jest dobrze. Ale ja chce dodatki. Jakie tam masz? - pytam,a on mi pokazuje co wybrał. Pierścionki, jakiś łańcuszek do spodni , okulary i łańcuszek. Jest git- Okej to jest lepsze niż to co ja wybrałem. Dzięki Hyunjin
- Polecam się. A opowiesz mi wszystko potem?
- Pomyślę? - odpowiedziałem a potem zobaczyłem godzinę. 14.05. Kiedy ten czas tak zleciał?
-Dobra ja się zbieram.  Powiedz mi gdzie się spotykacie?
-Mam jechać do niego i potem gdzieś jedziemy.
-Okej. Miłej zabawy. Zadzwoń za chwilę po ubera.
Lubią się spóźniać.- mówi i przytula mnie na pożegnanie.
-Okej, jeszcze raz dzięki. - powiedziałem I zamknąłem za nim drzwi.
Chwilę pokrzatalem się po domu i gdy wybiła 14.20 zadzwoniłem po ubera. Będzie za 10 minut nie jest źle, może się nie spóźnię. Gdy minęło 10 minut wyszłam na zewnątrz i zobaczyłem, że już czeka. Wsiadając podałem miejsce i zaczęliśmy jechać. Powiedział, że będziemy na miejscu za 15 minut. Jednak się nie spóźnię.  W trakcie jazdy zrobiłem zdjęcie i wstawiłem na insta.

my heart pace/ instagram SKZ  ZAKOŃCZONEWhere stories live. Discover now