Pięciokąt

107 3 94
                                    

Poszliśmy z charą do środka domu dr.Gastera, po wejściu zaznaliśmy widok trójkąta pomiędzy moimi rodzicami, a Gasterem, ale nie widzieliśmy nigdzie Frisk, Sansa oraz Papyrusa.

Nie zainteresowało mnie to jednak.

Zainteresowało mnie odczucie pożądania które buzowało w moim ciele. Mój żołnierz zaczął salutować podczas gdy trio rozkoszowało się sobą. 

Mama leżała na kanapie a Gaster i Tata brali ją w dwa baty, w dwie dziury. Staliśmy tam minutę, po minucie coś we mnie pękło.

Pożądanie wzięło władze nad każdą częścią mnie, fizyczną i psychiczną. 

Spojrzałem na Charę, której oko ponownie zaczęło emanować czerwienią, delikatnie przy tym dymiąc, na ten sam kolor. 

Nie obchodziło mnie to jednak.

Rzuciłem Charę na stół, który był na środku pokoju. Kiedy brunetka już leżała zacząłem ją łapczywie, ale zarazem namiętnie całować, długo i i wyczuciem, w międzyczasie jeździłem rękami po jej biuście i kroczu, delikatnie, ale szybko je masując.

Kiedy oderwałem się od dziewczyny, zacząłem ściągać jej sweterek, cały czas całując szyję czerwonookiej. Cieszę się, że z jakiegoś powodu moja towarzyszka nie założyła stanika, ułatwiło mi to zadanie, i utrwaliło wygodę. 

Schodząc z szyi brunetki, zacząłem ssać i pieścić jej piersi, dawało mi to dużą przyjemność, jak i zapewne brunetce, sądząc po jej jękach.

W końcu obróciłem czerwonooką oraz ściągnąłem dziewczynie spodnie oraz majtki, zniżyłem się do jej tyłu i zacząłem lizać cipkę mojej towarzyszce, jednocześnie masują ręką jej pochwę. po jakimś czasie zacząłem wkładać w Charę palce, na początku jeden, przechodząc do dwóch, kończąc aż na trzech.

podczas całego procederu brunetka głośno jęcząła, co tylko karmiło moje pożądanie. mój członek wzbił się tak, że myślałem, że sam podniesie mi spodnie, twardy był niczym traktor.

Wszedłem z moim językiem niżej, do drugiej dziurki dziewczyny, bawiąc się i powoli językiem ją tam penetrować. 

Pachniała pięknie, truskawkami w całej okolicy tyłka.

Czerwonooka, kiedy zacząłem bawić się językiem z jej drugą dziurką, jęczała jeszcze głośniej. Zacząłem delikatnie wkładać jeden palec w drugą dziurkę brunetki, cały czas penetrując drugą ręką jej pochwę. cały czas nawilżałem śliną jej ciaśniejszą dziurkę, i powoli wsunąłem trzeci palec.

W końcu wykonałem ostatni liz obu dziurek, wyprostowałem się i wsadziłem swojego kutasa górną dziurkę dziewczyny. Powoli, ale zdecydowanie. brunetka jęknęła głośno, to samo, ale ciszej zrobiłem ja. Poruszałem się w niej coraz szybciej i szybciej. Robiłem to z pasją, miłością, zdecydowaniem, i namiętnością. 

Oparłem się o stół, delikatnie tuląc się brzuchem do pleców czerwonookiej, nachyliłem koło niej, wciskając swoje prącie głębiej, obróciłem delikatnie jej głowę i dałem jej namiętny pocałunek. 

Odchyliłem się delikatnie od chary, dalej posuwając biodra do przodu i do tyłu, sprawiając nam niesamowitą przyjemność. Nagle, zauważyłem jak tata podchodzi od przodu do chary i wkłada jej swojego delikatnie ociekającego spermą, dalej twardego penisa. Chara, mimo wyraźnego zmęczenia z rozkoszy, postanowiła zająć się jego penisem, liżąc i ssając go.

Spojrzałem na kanapę, leżała na niej wykończona mama, z dużą objętością białego płynu w okolicach obu dziur, na kanapie i podłodze. 

W między czasie Gaster zaszedł mnie od tyłu, wkładając mi delikatnie nawilżony palec w moją jedyną dolną dziurę, jęknąłem delikatnie i niepewnie, delikatnie spowalniając moje natarcie na dziurkę Chary.

-Ciii~~ nie będzie bolało. - Powiedział spokojnym i łagodnym głosem, delikatnie poruszając palcem w mojej dziurze

-D-dobrze, ufam ci - powiedziałem kontynuując szybkie natarcie na słodką dziurkę Chary.

Gaster włożył delikatnie swój lekko lepki i wilgotny sprzęt w moją dziurę, i poruszał coraz szybciej, na początku troszkę bolało, ale później zacząłem odczuwać dużą przyjemność.

Im szybciej poruszałem się w charze, tym bardziej czułem, że Gaster robi to samo.

Zacząłem poruszać się coraz szybciej, i szybciej, aż poczułem lepką maź na swoich plecach i usłyszałem jęki Gastera. Zobaczyłem że z małym opóźnieniem, mój tata doszedł na plecy chary.

Ujrzałem, iż Gospodarz domu i mój Tata udają się razem do pokoju Gastera, może runda trzecia? Kto wie, nie obchodziło mnie to jednak zbytnio

Dalej pchałem dziurkę chary, czułem że zbliża się wytrysk, razem z Charą praktycznie krzyczeliśmy z rozkoszy.

-A-Asriel, Proszę, dojdź we m-mnie! - Powiedziała Brunetka, z chęcią spełniłem jej prośbę.

Po 15 sekundach, doszedłem w górnej dziurce dziewczyny. Podczas orgazmu, który mieliśmy w tym samym czasie, oboje głośno jęknęliśmy.

Wyszedłem z uroczej dziurki chary, i zobaczyłem jak nasienie wypływa z jej dziurki.

Chara delikatnie przeniosła się na podłogę, a konkretniej na dywan, dołączyłem do czerwonookiej, i wtuliliśmy się w siebie, leżąc twarzą do siebie.

Oboje byliśmy Bardzo zmęczeni, ale zadowoleni, zaspokojeni, i usatysfakcjonowani.

Cieszę się, że Chara tu spadła.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Najdłuższy póki co rozdział, 703 słowa. 

Pozdrawiam 

Bo jest zajebista









Undertale: Znaleziona  || CHASRIEL || || CHARA X ASRIEL ||Where stories live. Discover now