18. wódka poncz dziewidztwo

403 40 8
                                    

pamietajcie o gwiazdkach, komentarzach i o wszystkim innym xdd
przepraszam za opóźnienie

pamietajcie o gwiazdkach, komentarzach i o wszystkim innym xddprzepraszam za opóźnienie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

—WSTAWAJ ZANIM ZABIORĘ CI WSZYSTKIE TWOJE WINYLE — były to pierwsze słowa, jakie Ringo Wheeler usłyszała tego dnia.

Słabo otworzyła oczy i natychmiastowo je zamknęła, kiedy została zmuszona do poczucia bólu pulsowania czaszki. Blondynka jęknęła, ocierając czoło, jakby miało to ułatwić jej agonię. Kace nie były definitywnie czymś co miała w zwyczaju mieć.

—Czyli tak to będzie wyglądało? — jej matka odrzuciła swoje samouwielbienie, powodując, że Ringo zdjęła z twarzy koce, by spojrzeć na kobietę, trzymającą naprzeciw niej jej winyl — Zobaczmy... The Rise and Fall of Ziggy Stardust? Mam nadzieje, że nie jest to twoim ulubionym.

—Woah, woah! Wstaje, już wstaję! — wyła Ringo, zmuszając swoje ciało do zmiany pozycji na siedzącą i opierając się chęci opadnięcia z powrotem na ziemię, gdy ogarnęły ją przytłaczające mdłości. Nigdy więcej już nie wypije.

—Dobrze! — Julia klasnęła raz w ręce, odwracając się z zamiarem opuszczenia jej pokoju i winyli. — Masz pięć minut na wyrzyganie tego co masz i potem spotykamy się w kuchni. Musimy porozmawiać.

O nie, pomyślała zmartwiona Ringo, odrzucając kołdrę na bok i wyczołgując się z łóżka, skrzywiła się, kiedy zobaczyła się w lustrze. Była oczywiście zbyt pijana, by zmyć jej makijaż wczorajszej nocy, zbliżało się coś za co skóra jej się odpłaci w najbliższych dniach.

Zamiast wymiotować, jak myślała jej matka, spędziła pięć wolnych minut na zmywaniu resztek jej makijażu i później związała swoje włosy w kucyka, próbując desperacko sobie przypomnieć co działo się poprzedniej nocy.

—Siadaj Ringo — rozkazała jej matka, a ona posłuchała ją bez wahania.

Jej matka nie miała w zwyczaju używać takiego ostrego tonu odkąd jej ojciec odszedł i dodatkowo ten fakt przyprawiał ją o zdenerwowanie. Szczególnie jeśli miała swój surowy układ szczęki i zacięte spojrzenie. Raczej nie chciała pamiętać co się wydarzyło.

—Odeszłam dzisiaj z pracy — wyjawiła, sprawiając, że młoda dziewczyna osłupiała. — Odeszłam z pracy przez ciebie.

—C..co masz na myśli mówiąc, że przeze mnie?

—Nie będziemy już tak żyć, Ringo. To bagno w które się wplątałaś w ciągu poprzedniego roku, myślałam, że to był szczyt twoich możliwości. Ale teraz pijesz prawie każdego dnia, a teraz wkręciłaś się w wandalizm. Nie wiem co z tobą robić, łamiesz mi serce — jej słowa były jak serum ze wspomnieniami, które zostało wstrzyknięte w żyły Ringo, przypominając wszystko co zdarzyło się wspomnianej nocy. Przebite opony, wymioty, postawa, którą przyjmowała rozmawiając z jej zainteresowaną rodzicielką. Wstyd, żal i wina owładnęły nią jak fala. To raczej łatwo było uznać to za największy wstyd w jej dotychczasowym życiu.

slow ride | STEVE HARRINGTONWhere stories live. Discover now