2. odlotowe melodie

722 43 15
                                    

✵

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

—Narazie, Pani Wheeler! — Ringo pomachała jej, gdy wysiadała wraz z Nancy z auta.

—Mówiłam ci, żebyś mówiła do mnie Karen! — odkrzyknęła, ale jej krzyk został zagłuszony przez trzask drzwi.

Ringo mocno ścisnęła szelki jej plecaka, by zająć czymś jej drżące dłonie i zatrzymać fakt, że jej żołądek był ściśnięty. Nancy szybko wychwyciła zdenerwowanie kuzynki.

—Nie martw się Ringo — uspokoiła ją, uśmiechając się do niej ciepło. — Poradzisz sobie. Masz mnie, Barb...i Jonathana sądząc po wczorajszej nocy.

Brwi Ringo zmarszczyły się pod koniec jej wypowiedzi ze względu na jej ton, ale zdecydowała się to zignorować i iść dalej do wejścia do szkoły.

To była praktycznie jak scena z filmu, kiedy weszła, wszystkie oczy zwróciły się w jej stronę. To nie było tak, że Ringo uważała się za kogoś, na kim należy zatrzymać wzrok i się gapić, ale fakt był taki - Hawkins było małym miasteczkiem. Każdy kto był tam nowy przyciągał uwagę.

—Potrzebujesz, by pokazać ci szafkę lub cokolwiek innego? — zaoferowała uprzejmie Nancy, której ciało było zwrócone w połowie do korytarza po prawej stronie.

—Nie, poradzę sobie, możesz iść, śmiało — nalegała Ringo, machając jej na pożegnanie i ruszając dalej w poszukiwaniu swojej szafki. Właściwie to potrzebowała jej pomocy, ale zdawała sobie sprawę z tego, że Nancy bardzo chciała być gdzieś indziej, a ona nie chciała być dla niej kolejnym problemem.

Po chodzeniu bez celu przez kolejne około dziesięć minut, w końcu udało jej się znaleźć swoją szafkę, wzdychając z ulgą. Grzebiąc w kieszeniach swojej skórzanej kurtki, wyciągnęła z niej mały kawałek papieru z kodem, który miał pomóc jej otworzyć szafkę.

Na jej nieszczęście nie drgnęła ona po tym, jak przekręciła gałkę we właściwy sposób.

—Cholera — mruknęła, rozglądając się wokół z nadzieją, że nikt nie zauważy jej niepokoju. Skoncentrowana jeszcze raz spróbowała odblokować szafkę, jednak ponownie się nie udało.

Ostatnią rzeczą na jaką Ringo miała ochotę, to pójście do sekretariatu i narzekanie na jej szafkę

—Tutaj — usłyszała za plecami głos, który zaskoczył ją na tyle, że aż podskoczyła — miałem tę szafkę w zeszłym roku. Po odblokowaniu musisz nacisnąć na środek.

Steve Harrington nachylił się i nacisnął środek zamka na tyle mocno, by jego palec stał się biały, ale zamek się odblokował i udało jej się dostać do szafki.

—Um, dzięki — wyjąkała, zdezorientowana jego przypadkowym aktem dobroci. Prawdę mówiąc, Steve był jednym z głównych powodów, dla których nie chciała iść do szkoły. Z tego co słyszała to był on tu raczej popularnym dzieciakiem - jeśli tak szybko zmienił wszystkich opinię na jej temat, to wszystko mogło się skomplikować.

slow ride | STEVE HARRINGTONWhere stories live. Discover now