8.Odejście Carlosa

19 0 0
                                    

Minął tydzień od tamtych wydarzeń.
Jay, Loonie, Carlos i Evie siedzieli w salonie i oglądali telewizję.
Nagle do nich podbiegł Stary.
Carlos wziął psiaka na ręce.
Pies po chwili znajdował się na rękach Evie.

-Zaraz wracam-powiedział Carlos.

-Okej ale zaraz wróć-powiedziała Evie.

Carlos poszedł do pokoju.

-Nie pasuje tu-powiedział Carlos ze smutkiem na twarzy.

Chłopak napisał notkę i położył ją na łóżku.
Spakował wszystkie swoje rzeczy do torby i wyskoczył przez okno.

-Będę tęsknił Evie-powiedział Carlos i pobiegł daleko od domu.

Później wieczorem Evie poszła do pokoju.
Zdziwiła się bo nigdzie nie było Carlosa.
Po chwili dziewczyna znalazła kawałek papieru na łóżku.
To był list.

Notka
Kochana Evie
Pewnie zastanawiasz się gdzie uciekłem.
Uciekłem bardzo daleko i dlatego bo nie pasuje tam do was.
Ale pamiętaj że zawsze będę cię kochać
Podpis
Carlos ❤️

Gdy tylko dziewczyna to przeczytała od razu zaczęła płakać.
Nagle do dziewczyny podeszła Loonie.

-Co się stało Evie?-spytała Loonie.

-Carlos...On odszedł od nas-powiedziała Evie po czym całkowicie się rozkleiła.

Brunetka przytuliła swoją przyjaciółkę.

-Spokojnie Evie...Carlos wróci-powiedziała Loonie.

-A co jak on już nigdy nie wróci?!-spytała przerażona Evie.

-Spokojnie!-krzyknęła Loonie łapiąc swoją przyjaciółkę za ramiona.

-Na pewno wróci-dodała o wiele spokojniej.

-Obiecujesz?-spytała Evie.

-Przysięgam-powiedziała Loonie i wyszła z pokoju.

Niebieskowłosa położyła się na łóżku i zaczęła cicho szlochać.

-Kocham Cię Carlos-powiedziała Evie po czym usnęła.
___________________________
Koniec rozdziału
Mam nadzieję że się podoba ❤️
Buziaki 🥰
Pa ❤️❤️❤️

Annabelle vs CarvieWhere stories live. Discover now