*6*

2 0 0
                                    


Pewnego poranka chciałam zrobić dla wszystkich śniadanie, ale że nie za bardzo idzie mi gotowanie, to podpaliłam kuchnię, nightmare tylko się śmiał, nie był zły i pomógł mi zrobić śniadanie, nie paląc kuchni, zdecydowanie był dla mnie milszy niż dla innych.
Parę dni po tym zdarzeniu znowu robiłam śniadanie, ale jak sięgałam po patelnie, za mną pojawili się star sanses, jako iż jedyną bronią była patelnia, to walne 1 patelnią a reszta wzięła swoje bronie, chcieli mnie zaatakować, ale zauważyłam noże obok mojej ręki, wzięłam największy niebieski i stanęłam gotowa do walki, pierwszy zaatakował mnie ink swoim pędzlem, ale ja uniknęłam i od cię łamie kawałek z „farbą" 1 pokonany potem zaatakował dream i blueberry nożem odbiłam strzałę dreama i kopnęłam blueberrego, wszyscy się pozbierali i zaczęli mnie atakować, ja wykorzystując przyrządy kuchenne i swoją niewielką siłę walczyłam i unikałam, w pewnej chwili poczułam nienawiść do całej 3, przypomniałam sobie krwawiącego crossa i zaatakowałam Inka z całej siły, przez nienawiść moja siła wzrosła przyszpiliłam nożami dreama i blueberrego do ściany i podeszłam niewinnie do Inka.
F -i co? Twoja drużyna nieszkodliwa a ty HAHAHAHA -ZAŚMIAŁAM SIĘ.
Przyszedł error i nightmare chwile stali nie wiedząc co robić, a ja w tym czasie kontynuowałam
F -Taki biedny mały ŚMIEĆ -powiedziałam i miałam zadać ostatni cios, ale wtedy error złapał mnie za ręke linkami i przyciągnął do siebie, a nightmare wysłał trójkę już całkiem słabych intruzów do ich bazy
N - .... Jak? - spytał mnie
F -.......... Patelnią? - odpowiedziałam
E -of Księżniczko, ale ty masz mocy, ty to ukrywasz tak dobrze ... - powiedział error
N -ok ustalmy sobie jedno, nie używasz więcej nienawiści bez naszej zgody -powiedział lekko zestresowany
F -ja użyłam nienawiści? - zaskoczona spytałam i poszliśmy do salonu
Stali tam już inni
F (Fell) - kto rozwalił kuchnię? - spytał zdezorientowany
C- Bro to wygląda, jakbyś ty to zrobił, patrząc na siłę zniszczenia -zwrócił się do epica
E (Epic) - Stary tu się pojawia problem, to nie ja kto ma taką samą siłę... Jak ja... -zdziwiony mówił.
E -to moja księżniczka -powiedział dumny
N -Frisk użyła...swojej Nienawiści -odpowiedział zmieszany.

Poszłam do ogrodu na huśtawkę, włożyłam sukienkę od errora i słuchawki, włączam muzykę i zatonęłam w swoich myślach
*prawie kogoś zabiłam *ta myśl mnie przerażała, ale i cieszyła tylko... czemu error mnie zatrzymał *
Podszedł nightmare
N -hej Frisk miałaś być przynętą, pamiętasz...ale już za późno więc czy po prostu dołączysz do nas? - spytał
F -ta jest Szefie -zaśmiałam się
N -nie musisz do mnie tak mówić -oznajmił.

I wtedy stałam się pełnoprawnym członkiem bad guys sanses, mimo że dalej byłam nazywana Księżniczką 

Specjal TaleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz