Kiedy byłam na zakupach z crossem, pojawiła się grupa niskich potworków i dwóch zaatakowali crossa, a 1 z łukiem zabrał mnie.
C (cross) - otwórz naszyjnik -krzyknął, a ja to zrobiłam.
Potem znalazłam się w jakimś domku na drzewie
D (Dream) - jestem dream, nie bój się, jesteś już, bezpieczna -powiedział z uśmiechem, podeszłam do okna, byłam ewidentnie w domku na drzewie
F -bezpieczna... BEZPIECZNA?! PORWAŁEŚ MNIE! -krzyknęłam na dreama.
D -proszę ciszej, tu nie wolno krzyczeć -powiedział.
Wyszłam na ogród i zobaczyłam huśtawkę, więc poszła się pohuśtać, chciałam wrócić do nightmare, errora, do tamtego zamku, ale z myśli wyrwał mnie dream.
D -nie tak wysoko -powiedział, więc zeszłam z huśtawki i odpaliłam muzykę
D -z cisz i nie słuchaj takiej muzyki, tu są zasady -wyłączył moją piosenkę i włączył jakiegoś Chopina, poszłam do pokoju, ale bez pukania wszedł dream z resztą
D -Frisk to jest Ink -powiedział, pokazując na chłopaka z pędzlem -a to blueberry -pokazał na najniższego potworka z niebieską chustką na szyi.
Ignorując ich, zaczęłam rysować
I -o ty też rysujesz -zapytał, pod biegając.
F -Nie twoja sprawa -odpowiedziałam wrednie i wróciłam do rysowania na rynku byli nightmare error i ja, tęskniłam za nimi, pewnego dnia odwiedził nas sans (classic)
S- (szeptem) w nocy otwórz naszyjnik -powiedział sekretnie.
Jak powiedział, tak zrobiłam, otworzył się portal i wskoczyłam do niego.
