Przypadkowe skaleczenie, czy celowe działanie?
Ból fizyczny zastępuje ten psychiczny.Prawda jest taka, że chaosem to zrobić.
Potrzebowałam chociaż na chwile poczuć ulgę.
Wczoraj już nie dałam rady.Każdego dnia walczę sama ze sobą.
Każdego dnia nakładam na talerz trochę więcej, a między posiłkami skubię biszkopta, którego mama upiekła na święta.Kupiłam mleko 2% chociaż to tej pory piłam 1.5, a przy półce zastanawiałam się czy nie kupić 3.2
Dla kogoś to niewielkie kroczki, dla mnie idealne tempo żeby znowu nie spaść na samo dno.
Czuje, ze powoli wspinam się po schodach.
Do wolności.
Do szczęścia.Bo luz w głowie i świadomość, że MOGĘ, a nawet MUSZĘ jeść jest niesamowita.
VOCÊ ESTÁ LENDO
Nowy początek
EspiritualOgnisty feniks rodzi się z popiołu. Jestem jak ten feniks, upadam na dno po to żeby móc się urodzić na nowo. JESTEM, a więc żyję. Życie daje mi kolejną szansę.