31 pazdziernika

81 8 0
                                    

Ostatni tydzień to dla mnie jeden wielki stan lękowy.
Każdy dźwięk wywoływał u mnie nieprzyjemne prądy.
Strach przed wszystkim i przed niczym.
Strach przed samotnym wejściem do łazienki, zawroty głowy, krótkie napady paniki...

Nocne drgawki, które zdołałam przespać zamknięta w objęciach mamy.

Jak małe dziecko, czułam się bezpieczne.
W tamtym momencie jej ramiona chroniły mnie przed całym złem świata.

Nowy początek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz