12 października

45 3 0
                                    

Pierwsza wypłata za mną.
Pierwsza nocna zmiana też. Bałam się jej, ale czas przeleciał bardzo szybko.
Chyba bardziej wole pracować nocą. Jest cicho i spokojnie.

Od jakiegoś czasu gnębi mnie myśl, żeby schudnąć dwa kilo.
To tylko dwa kilo, ale tak się zaczyna.
Muszę jakoś przetrwać jesień.
Przetrwać i się nie poddać.

Nowy początek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz