Destrukcja

12 0 0
                                    

Czasami myślę sobie że jestem gotowa na wszystko.

Może nie przyznaję się do tego głośno, ale gdzieś tam w głębi tli się ta myśl 

że poradzę sobie z każdą przeciwnością.

W końcu... nie może być aż tak źle, prawda?

Okazuje się, że oczywiście może.

I choć nie chcę tego przyznać przed sobą ani kimkolwiek innym...

Życie po prostu mnie miażdży

Miga przed oczami niczym wagon pędzącego pociągu i co raz częściej mam wrażenie 

że wcale nie patrzę na niego z daleka...

Stoję na jego torze

Jeszcze jeden moment...

Parę godzin, minut, a może i nawet sekund...

Pociąg pojedzie przed siebie,

a ja zostanę w tym samym miejscu

 głęboko pod nim

 zakopana w swoich popełnionych błędach

 straconych marzeniach

i toną rozpaczy rozkładającą moje kruche, nędzne ciało

Stay InvisibleWhere stories live. Discover now