Rozdział 1

5.4K 73 2
                                    


Hej! Tutaj Emily pozwólcie że opowiem wam moją historię.

Aby poznać mnie trochę bliżej opowiem wam troszkę o mojej rodzinie.

Mój świętej pamięci tata był Polakiem, który w młodości poleciał do Hiszpanii na mecz Realu Madryt, jak większość Polaków kochał piłkę nożną i właśnie na tym meczu poznał moją mamę, która była córką jednego z członków zarządu Realu.

Poznali się w dziwny sposób, moja mama wpadając na niego wylała cały kubek gorącej kawy, dlatego w ramach rekompensaty dała mu klubową koszulkę aby mógł się przebrać oraz załatwiła dwa najlepsze miejsca na stadionie aby RAZEM obejrzeć mecz.
I tak właśnie zaczęła się ich historia.

Małżeństwo moich rodziców było idealne lecz szybko się skończyło...ojciec pare lat temu zginął w wypadku samochodowym, szacowna prędkość z jaką jechał to 180km/h, spadł w przepaść przerywając siłą prędkości auta metalowe barierki na brzegach drogi nie pozostawiając po sobie ani po samochodzie żadnego śladu.

Pogrzeb był bardzo dziwny ponieważ pochowaliśmy prochy ze szczątek które pozostały po ojcu. Ciężko było się nam pozbierać po jego stracie bo był na prawdę wspaniałym i kochającym człowiekiem na którego zawsze można było liczyć.

Za to mama jest Hiszpanką z krwi i kości, typowa latynoska dusza która kocha życie, muzykę, taniec i dobre jedzenie.

Za czasów młodości kochała projektować ubrania, ale rodzice kazali się jej uczyć na lekarza bo uważali że z projektowania nie da się wyżyć. W pewnym momencie jej życia jej prace dostrzegł hiszpański projektant który pomógł jej rozwinąć skrzydła. I tym sposobem moja mamita została jedną z bardziej rozpoznawalnych projektantek mody na świecie.

Ja jestem typową mieszanką ich obu z czego bardzo się cieszę. Uwielbiam modę, taniec, muzykę oraz makijaż ale także samochody i piłkę nożną. Dziwne połączenie ale kocham w sobie to że mogę być bardzo kobieca a mimo to mogę być typową chłopczycą która zagra w fife lub pokopie piłkę na boisku, spoci się jak przysłowiowa świnia albo pomoże przy naprawie samochodu i nie będzie narzekać że jest cała ze smaru.

Aktualnie mam 23 lata, zajmuje się modelingiem, mieszkam sama w swoim małym domku z pięknym widokiem na panoramę Madrytu niedaleko swojego rodzinnego domu, w którym mieszka moja mama i mój młodszy 19 letni brat Borys, który wdając się w tatę jest fanatykiem piłki nożnej i nawet sam gra w jednym z lokalnych klubów, nie dawno został zauważony przez klub na którego meczu mój tata poznał mamę czyli Real Madryt. Za około 2 miesiące czyli początkiem sierpnia ma jechać do nich na testy i trening żeby zobaczyć jak to wszystko wyglada i aby sztab szkoleniowy ocenił jego umiejętności i czy się nadaje czy nie.

Należymy do osób z wyższych sfer ale przez nasze przejścia w życiu nie jesteśmy dzięki Bogu jak te wszystkie bogate rodziny które są wiecznie zapatrzone tylko w pieniądze a nie w relacje z ludźmi wokół.
Napisałam dzięki Bogu dlatego że jesteśmy z mamą i bratem bardzo wierzący, modlitwa i kościół bardzo nam pomogły po śmierci ojca.

•rozdział krótki ale obiecuje że następne
będą dłuższe•

Neymar Jr. bohater z Brazylii Where stories live. Discover now