Willbur vs Lewy

6 0 0
                                    

-Zak! - wrzasnął Bad. Skeppy spojrzał na Darryla i Karla którzy znajdowali się w przed pokoju. Był jakaś siódma rano, a Zak dopiero wrócił do domu. Był w cholerę osłabiony, ledwo trzymał się na nogach. Nikt nie zdążył nawet zareagować, chłopak po prostu zsunął po ścianie i skończył ledwo kontaktując ze światem, leżąc na podłodze. Okularnik kucnął obok niego zmartwiony. -Zak..? - spytał niepewnie dotykając dłonią jego czoła. Skeppy był rozpalony jak cholera. -Karl, pomóż mi proszę i zrób zimny okład dla tego tu - powiedział Darryl wzdychając ciężko. -Okey - zgodził się Karl i zniknął w kuchni. W kuchni zaczepił go Nick. -Zak wrócił? - spytał pijąc kawę. Sapnap wygląda też jak 7 nieszczęść - miał podkrążone oczy, nie spał w ogóle i w dodatku teraz czuł się odpowiedzialny za swojego przyjaciela do póki Dream się nie wybudzi. -Tak, ale wygląda jeszcze gorzej od ciebie - Karl zerknął na Nick'a szukając jakiegoś ręcznika którego mógłby użyć. -Wyglądam świetnie - zaśmiał się Nick i stanął zaraz za Karlem. Otoczył go rękami tak jakby chciał go przytulić, ale tak na prawdę po prostu sięgnął po jeden z ręczników które leżały na blacie ładnie złożone. Jacobs lekko zarumienił się. Obrócił się przodem do Sapnap'a. Był wyższy o 2 cm od swojego młodszego przyjaciela, więc różnica wzrostu była znikoma. Nick podał ręcznik brunetowi z lekkim uśmiechem.[23:46]-Chcę nagrodę za pomoc - oświadczył. Karl dał mu buziaka w czoło. -Dziękuję Nicki - Karl uśmiechnął się po czym odszedł zostawiając Sapnap'a z lagiem mózgu. Wszedł do łazienki i tam odetchnął z ulgą. Jego policzki z lekka piekły go, a z niewiadomych dla niego przyczyn wciąż się uśmiechał. Nie wierzył że to zrobił. I pewnie siedział by tak długo, ale usłyszał pukanie do drzwi. -Karl? - to był Antfrost. -Już wychodzę, daj mi chwilę - powiedział i skupił się na zrobieniu okładu dla Zaka. Kiedy otworzył drzwi zobaczył Ant'a który uśmiechnął się do niego trochę zaspany. -Zakochałeś się - zachichotał i wyminął go zamykając za sobą drzwi. Karl poczuł się trochę dziwnie, czy naprawdę aż tak było po nim to widać? Potrząsnął głową znów przywracając się do rzeczywistości i poszedł do pokoju w którym spał Skeppy i Bad. Pierwsze co rzuciło mu się w oczy był fakt że łóżka chłopaków były załączone, drugą że Zak właśnie rozpłakał się tuląc się do Darryla. Po chwili dostrzegł że okularnik również płakał. Czuł że nie powinno go tu być, więc szybko odłożył zmoczony ręcznik na stoliku obok drzwi i ulotnił się stamtąd. Chciał iść do Nick'a, jednak w drodze do kuchni usłyszał że Sap i George rozmawiają. Karl nie miał zbyt wielu opcji w tym wypadku. Wilbur po jakimś dziwny telefonie wyszedł, Techno wciąż nie wrócił, Zak i Gogy wymagają opieki, więc Bad i Nick mają co robić, więc został jeszcze Ant, ale ten pewien rozmawia przez telefon ze swoim chłopakiem albo wrócił do odsypiania nocy, w końcu nie było nawet ósmej. Karl westchnął i[23:46]-Luki nie obijaj się leniu!-krzyknąłem. -Ja ci dam lenia.-odpowiedział i zaczął mnie gonić. Złapał mnie dopiero po szóstym okrążeniu.- Co mówiłaś?-łaskotał mnie, a ja nie mogłam mu przez to odpowiedzieć. -Nic nie mówiłam.-powiedziałam przez śmiech. -Mam nadzieję Kuba Kiedy Kasia i Łukasz są w pobliżu siebie to zachowują się jak dzieci. Cieszę się tym, że jest szczęśliwa. Szczerze mówiąc nigdy nie miała szczęścia w miłości, a ostatni chłopak chciał ją po prostu przelecieć i zostawić. Na tamten czas targały mną takie nerwy, że byłem w stanie zabić tego gnojka, ale ważne jest tu i teraz. Kiedy zobaczyłem jak Piszczu goni Kasię to tylko się uśmiechnąłem i przyglądałem temu wszystkiemu. Mam cichą nadzieję, że kiedyś się zejdą, choć może już nie długo. W końcu trener nas zawołał, ale oni go chyba nie słyszeli. -Kuba pójdź po tą dwójkę.-powiedział trener Jurgen.[23:47]wymagają opieki, więc Bad i Nick mają co robić, więc został jeszcze Ant, ale ten pewien rozmawia przez telefon ze swoim chłopakiem albo wrócił do odsypiania nocy, w końcu nie było nawet ósmej. Karl westchnął i stwierdził że po przegląda Twittera, będzie miły dla paru streamerów i jakoś to będzie. Tommylnnit @ tommyinnit • 2h. Nienawidzę wszystkich mężczyzn Phi/za @philza • 1h. @tommyinnit musisz nauczyć się lubić siebie C) i Ranboo @ranboosaysstuf• 4m. @philza nazwałeś właśnie przypadkiem Tommy'ego mężczyzną Eret @theeret• 30m. Właśnie ogarnąłem, że według prawa Uk i USA to @tommyinnit i @sapnap będą mogli pić razem legalnie za rok J ust saying i Tubbo @tubbolive • 14m. O fuck, będę mógł pić rok szybciej od Sapnap'a. P000g!

"Moje Serce Bije Dla Ciebie" - Lewandowski, Pazdan, Dream, Ronaldo, sansOnde histórias criam vida. Descubra agora