Autokar// Drarku x Lusia

46 10 51
                                    

Zamówienie od Wikix00 :D
---
Pov. Lusia

Dzisiaj nasza klasa jedzie na wycieczkę szkolną, nie wiem gdzie ale napewno będzie super! Tak się cieszę!

Już przed autokarem nasza wychowawczyni czytała listę obecności. Gdy wypowiedziała moje imię, energicznie potwierdziłam moje uczestnictwo w wycieczce. Gdy wgramoliłam się do autokaru, od razu usiadłam obok Drarku, chłopaka, w którym można powiedzieć.... podkochiwałam się.

- Hejka Drarku! Jak tam? - zapytałam wesoło

- Nie wiem. Jestem tu. Żyję. Nudzi mi się. - odpowiedział obojętnie chłopak po czym ziewnął przeciągle.

Muszę przyznać, że jest uroczy.

Gdy wszyscy znaleźli się w autokarze, kierowca oznajmił że czeka nas długa droga.

- Serio aż cztery godziny jazdy do jakiegoś głupiego Muzeum Kanalizacji Mazurskiej?! - Drarku zawsze znajdzie wady sytuacji... - To jest kompletnie bez sensu.

- No weź.... Będzie ekstra! - pocieszyłam czarnowłosego.

Chłopak tylko mruknął coś niewyraźnie i oparł głowę na okno, bo to on siedział bliżej szyby.
Po chwili najprawdopodobniej zasnął.

Wpatrywałam się w czarnowłosego dosyć długo. Jest taki słodki gdy śpi... Chodź pewnie gdy by się dowiedział że uważam go za uroczego to by mnie zabił. No ale cóż...

Nagle przyszła mi szalona myśl do głowy. A co jeśli by go tak..... pocałować? Przecież i tak śpi, nic nie poczuje a ja będę się mogła cieszyć z sukcesu. Tak szybko, cmok i koniec!

Nachyliłam się nad nim po czym obejrzałam się w lewo i w prawo. Nikt się na nas nie patrzył.

Dobra, trzy, dwa, jeden....

Delikatnie dotknęłam jego usta moimi. Nie wierzę że to zrobiłam. Widziałam, jak Drarku lekko się uśmiechnął.

To znaczy, że nie spał!
O mój Boże co będzie?

Zakryłam moją zarumienioną twarz rękami. Ale przypał....

Przynajmniej to zrobiłam. Udało się.

Popatrzyłam jeszcze na chłopaka, a on lekko otworzył oczy i mrugnął do mnie, po czym znowu ,,poszedł spać".

Dlaczego on tak na mnie działa.....

----

Ale gówno wyszło z tego shota....
Taki super ship a ja go zepsułam......

No w każdym razie, kolejne zamówienie zrobione.

Można zamawiać chociaż nikt nie będzie chciał one shota po przeczytaniu tego ---->

(Formularz we wstępie)

Do następnego!

~ Mirosław

[🍡] Szampanowe One ShotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz