𝐇𝐄𝐋𝐋𝐒 𝐀𝐖𝐀𝐊𝐄𝐍𝐈𝐍𝐆 || 𝐌𝐈𝐋𝐄𝐒 𝐅𝐀𝐈𝐑𝐂𝐇𝐈𝐋𝐃 (𝐏𝐋)

3.6

"
udekoruje
dziecko
"

——————————————

WYSOKI, WŚCIEKŁY MĘŻCZYZNA STAŁ W DRZWIACH——wszystkim dreszcze przebiegły po kręgosłupie, patrzył na każdego z takim grymasem.

wyglądał jakby mogłoby zabić, wszyscy byliby martwi.

"co tu się do diabła dzieje?!" jego ojciec mówi gniewnym tonem, Aidan wyglądał na absolutnie przerażającego, był zamrożony w miejscu.

w międzyczasie Miles powoli cofnął się, zbliżając się do nieprzytomnego ciała Lexie—-zaczął powoli rozwiązywać jej kończyny, zanim zsunął bluzę i założył ją na nią.

"t-tato! uh..." zaczyna Aidan, ale nie wiedział, co powiedzieć, bez względu na to, co by to było i tak miał kompletnie przerąbane.

oczy Roba skupiły się na Milesie, który był przerażony, ale nie zamierzał tego pokazać przez sekundę—-spojrzał na niego z zastraszającym spojrzeniem.

"Miles Fairchild…" urywa z grymasem, twarz Milesa stwardniała, gdy jego krew stała się zimna.

"to ja" Miles odpowiada z postawą, Rob zaczął powoli podchodzić do wysokiego chłopca.

"jak się mają rodzice? och, czekaj..." pyta zarozumiałym tonem. Miles zacisnął szczękę, gdy jego pięści natychmiast stwardniały, natychmiast podbiegł, żeby go uderzyć, ale Jack i Wyatt go powstrzymali.

"ty głupi skurwysynie!" odkrzykuje ze złością, Rob tylko w odpowiedzi zaśmiał się złośliwie,

"gdyby nie powstrzymywali mnie, bym cię, kurwa, zniszczył" mówi chłodno Miles, jednak Rob nie wydawał się tym przejęty.

"tato, dlaczego to robisz?" Aidan cicho błagał, Roba twarz stwardniała, gdy odwracał głowę, żeby patrzeć na syna,

"trzymaj się z dala od tego! krzyczy, powodując, że twarz Aidana przybiera zasmucony wyraz.

"zamknij się, kurwa, łysy draniu" odpowiada Noah, broniąc Aidana, delikatnie uśmiechnął się do Noah.

oczy Roba zwęziły się na Noah, ale nic nie powiedział, ponieważ w tej chwili nie był w centrum uwagi.

oczy Roba przesunęły się z Noah na Lexie, która leżała nieprzytomna na stole, uśmiechnął się na jej widok, po czym przysunął kilka kroków bliżej,

Miles zauważył to, po czym stanął mu na drodze.

"jeśli ośmielisz się nawet jej dotknąć, skopię ci ten pieprzony tyłek" mówi powoli, patrząc mu prosto w oczy.

zanim zaczął mówić, zaśmiał się zarozumiale,

"czy ktoś ukradł twoje serce?" pyta retorycznie, Miles nic nie powiedział, po prostu odwzajemniał chłodne spojrzenie.

uśmiechnął się, zanim odwrócił się i podszedł do Aidana.

"dlaczego ona jest nieprzytomna?" mówi, odwracając się, Aidan wyglądał na zakłopotanego.