Rozdział 2

28 2 0
                                    

Pov Suga
Siedzieliśmy sobie z chłopakami spokojnie, czekając na kogoś kto
przekaże nam co będziemy robić w następnym tygodniu. Do sali nagle wbiegł mężczyzna, miał na sobie garnitur ale wyglądał na zmartwionego. Spojrzałem po kolei po chłopakach którzy byli tak samo zdziwieni co ja.
- przepraszam że tak nagle ale musicie iść ze mną - powiedział zdyszany i zachęcił nas ręką. Po około 5 minutach siedzieliśmy już w biurze dyrektora czekając na niego. Wszyscy zastanawialiśmy się co się stało.
Po chwili do biura wszedł dyrektor a za nim 5 innych mężczyzn. Mieli przy sobie broń więc domyśliłem się że to ochrona, ale po co nam dodatkowa ochrona?
- witajcie chłopcy, pewnie zastanawiacie się co się dzieje - zaczął dyrektor na co jeszcze raz spojrzeliśmy z chłopakami po sobie - od kilku miesięcy dostawaliśmy pogróżki, policja od razu została powiadomiona ale wszystko było wykonane tak precyzyjnie, że nic nie znaleźli. Do ostatniej było dołączone zdjęcie, zrobione wam przez okno gdy siedzieliście razem w salonie - mężczyzna pokazał zdjęcie, chłopaki patrzyli na to z przerażeniem z resztą ja też - policja twierdzi że został tam celowo zostawiony także odcisk palca. Jednak wynik jaki otrzymaliśmy po jego analizie wstrząsnął nami na tyle że postawiliśmy na radykalne środki. Przez następny tydzień wstrzymaliśmy wszystkie wasze aktywności - powiedział poważnie i czekał na naszą reakcje. Jak mieliśmy zareagować, normalnie cieszylibyśmy się z wolnego ale w sytuacji gdzie ktoś nas obserwujemy, ciężko jest
- kim jest ta osoba - zapytał Namjoon który jako pierwszy wyszedł z szoku
- ehhh nie wiem czy powinienem wam mówić, ja sam dowiadując się o tym przestraszyłem się nie na żarty
- powiedziałeś nam wystarczająco ale tej jednej rzeczy akurat możemy przestraszyć się bardziej niż faktu że ktoś nas obserwuje?! - podniosłem głos. Byłem jednocześnie zły jak i przerażony. Nigdy nie było takiej sytuacji
- to James Collins - wypowiedział te słowa praktycznie szeptem wzdychając - szef jednego z największych i najniebezpieczniejszych gangów na świecie - zatkało mnie, z resztą nie tylko mnie - jest nieuchwytny, poszukiwany od kilku lat. Zabójstwa, gwałty, nielegalne wyścigi, handel wszystkim co nielegalne, szef grupu przestępczej. Jeden z najlepszych w swoim fachu, facet ma kontakty praktycznie wszędzie - dokończył przecierając twarz dłońmi
- dlaczego poluje na nas - zapytałem nieźle przerażony
- w jednej z pogróżek napisał że za błędy rodziny się płaci, to jedyny trop jaki narazie ma policja, może w przeszłości wplątaliście się  w jakieś ciemne interesy, nie oddaliście pieniędzy , przypominacie sobie cokolwiek co może być tego powodem - spojrzał na nas na co zgodnie  pokiwaliśmy przecząco głową. Jednak w zachowaniu Hoseoka coś mi się pasowało, chłopaki też zauważyli fakt że zaczął się bardziej denerwować po usłyszeniu tego.
Po pół godziny siedzieliśmy spowrotem w dormie zastanawiając się nad zaistniałą sytuacją
- Hobi co się dzieje - zapytałem patrząc na chłopaka który od rana chodził bardziej zdenerwowany. Nawet nie zareagował na moje pytanie. Zacząłem machać mu przed oczami co naszczęście poskutkowało.
- co, co się dzieje - spojrzeliśmy na siebie po czym na niego
- Hobi to z tobą coś się dzisiaj dzieje, od samego rana chodzisz zdenerwowany - zaczął Jungkook a chłopak westchnął, siedzieliśmy chwilę w kompletnej ciszy
- dostałem dziś meila - zaczął, spojrzeliśmy na niego - pisali że- że mnie zabiją że pożałuje że..że ktoś z mojej rodziny popełnił błąd za który ją będę płacił - po jego policzkach spływały łzy a sam chłopak schował twarz w dłoniach - ja się boje chłopaki - wychlipiał - Jimin siedzący najbliżej, przytulił chłopaka na co ten zaczął płakać w jego ramię
- spokojnie Hobi, nie pozwolimy by coś ci się stało - powiedział Jimin gładząc chłopaka po plecach. Teraz rozmowa zeszła na lżejsze tematy pozwalając nam na chwilę zapomnieć

Pov Tae
Chłopaki dyskutowali o czymś, ja natomiast postanowiłem wejść na Twittera. Od razu zobaczyłem kilka tysięcy postów ARMY dotyczących jednego tiktoka. Zaciekawiony wszedłem w niego i obejrzałem. Gdy film dobiegł końca siedziałem jak wryty.
- Tae, skąd masz tą piosenkę - odezwał się Hobi patrząc na mnie z..szokiem ?
- znasz ją - zapytał  Yoongi spoglądając na chłopaka zaskoczony, bo przecież to nie po koreańsku
- razem z moją siostrą zawsze gdy się żegnaliśmy mówiliśmy sobie ten tekst - zaciął się, wiedzieliśmy że nadal jest mu ciężko o niej mówić mimo lat - Ja mam zbroje
Ty masz zbroje
Może mamy nowy plan
Chcę cię kochać bardzo mocno
Ty mi dajesz lepszy start
Może jutra tu nie będzie
Ważne że ja ciebie mam
Mamy wzloty i upadki
Tak że buzi, buzi daj
Kiedy stanie ci się krzywda
To ja pozabijam świat - wyrecytował całą formułkę
- spójrz - Tae podał mu telefon. Chłopak uważnie oglądał nagranie aż w pewnym momencie zakrył usta ręką, w jego oczach widoczne były łzy
- to niemożliwe - wyszeptał jakby do siebie

Wlatuje nowy rozdział, trochę się zadziało hehe

I miss you.. | Zaginiona SiostraWhere stories live. Discover now