Miłego czytania!
Weszliśmy do przestronnego salonu, w którym bawili się nastolatkowie. Na kanapie siedzieli już Mike i Zayden wraz z chłopakami oraz jakąś rudowłosą dziewczyną.
– Chodźmy najpierw po drinki później do nich usiądziemy – powiedziała mi do ucha Scarlett i nie dałam mi odpowiedzieć, ponieważ pociągła mnie do kuchni.
Na blacie stały butelki z alkoholem. Podeszłam do blatu i wzięłam czerwony plastikowy kubek. Nalałam do niego trochę wódki i soku jabłkowego. Podniosłam wzrok patrząc na Scarlett, która witała się z jakąś dziewczyną. Podeszłam do nich i oparłam się tyłkiem o blat.
– O, a to moja przyjaciółka Lily. Lily to Isabella chodzi do równoległej klasy - podałam rękę dziewczynie i uśmiechnęłam się. – Dobra my lecimy miłej zabawy! – pożegnała się z nią dziewczyna i biorąc kubek z blatu wzięła moją rękę i poszłyśmy do salonu.
Podeszłyśmy do kanapy na której już siedział Navy z butelką wódki i sokiem. Właśnie nalewał sobie do kubka wódki, gdy podniósł na mnie i na brunetkę wzrok.
– Hej! – krzyknęła Scarlett tak, aby przekrzyczeć muzykę. Wszystkie spojrzenia z kanapy padły na nas, przez co niezręcznie się uśmiechnęłam
– Cześć – również się przywitałam i usiadłam koło Navy'ego i Scarlett. Wszyscy przywitali się z nami i spojrzałam na rudowłosą dziewczynę, która przyglądała się mi. – Lily – podałam jej dłoń i słabo się uśmiechnęłam.
– Adelin. Masz podobne oczy do Mike'a, albo to światło – stwierdziła popijając swojego drinka.
– Jest moją siostrą – powiedział Mike, jakby nigdy nic na co dziewczyna zaczęła się krztusić drinkiem.
Ian poklepał ją trochę po plecach na, co ona wystawiła rękę do góry z wystawionym kciukiem. Wzięła głęboki oddech i podniosła załzawiony wzrok. Zaczęła patrzeć to na mnie to na Mike'a.
– Czekajcie, wy serio mówicie? – spytała nie dowierzając i patrząc po wszystkich szukając czegoś co może zaprzeczyć.
– Nie na niby debilko – zaśmiał się Ian popijając szota, które leżą na stoliku.
– Czemu cię nie znam i czemu Mike cię ukrywał? – zaczęła się ekscytować, a ja nie miałam pojęcia co powiedzieć. Uśmiechnęłam się niezręcznie i westchnęłam.
– Długa historia – wypiłam całego swojego drinka do dna i wystawiłam rękę z kubkiem w stronę Navy'ego, który popijał swojego drinka. Chłopak odłożył go na stolik i przyjął mój kubek. Zaczął nalewać wódki do połowy kubka przez co spojrzałam na niego krzywo, gdy ten czuł się jak profesionalista i precyzyjnie odmierzał wlanie mi soku. Podał mi pełny kubek z uśmiechem i sięgnął po swojego.
Następnie przez jakiś czas po prostu rozmawialiśmy i śmieliśmy się z historii opowiadanych przez chłopaków.
– Lily, a powiedz wujkowi Ian'owi czy miałaś tam w San Diego jakiegoś chłopaka? – spytał niskim głosem obejmując mnie ramieniem, ponieważ Navy poszedł na parkiet. Parsknęłam śmiechem i pokiwałam głową.
– Tak wujku, był jeden chłopak – odpowiedziałam na co wszyscy zaczęli się śmiać.
– Jak miał na imię? – spytała Adelin zaciekawiona tematem.
– Aiden, ale to przeszłość.
– Na instagramie tak nie wyglądało – powiedział jakby nigdy nic Mike, na co spojrzałam na niego ze zmarszczonymi brwiami.
YOU ARE READING
Ignosce me
Teen Fiction„Przebaczyć komuś szczerze może tylko ten, kto wcześniej tego kogoś naprawdę zrozumiał." -Stefan Pacek ~°°~ -Po co ona tu wróciła? -spytał Mike lodowatym tonem do mamy. -Mike to twoja siostra -zaczęł...