15. Świąteczne zakupy

89 10 0
                                    

Hogsmeade; centrum wioski

Święta Bożego Narodzenia zbliżały się wielkimi krokami. W końcu został tylko tydzień do uroczystej kolacji. Hannah była perfekcjonalistką i chciała, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik, dlatego też wraz z Ritą i Jacob'em postanowili, że dziś wybiorą się do Hogsmeade, aby zakupić potrzebne im rzeczy. Pełni zapału i szczęśliwi szli drogą w centrum wioski, pomiędzy wieloma, różnymi sklepami, ozdobionymi mnóstwem świątecznych dekoracji.

- Proponuję, abyśmy najpierw poszli do Miodowego Królestwa. - odezwał się Jacob- podobno mają nowe cukierki, które są tylko w okresie świątecznym, więc muszę ich spróbować. Słyszałem także, że mają limitowaną edycję fasolek wszystkich smaków.

- Jacob ty jak zwykle tylko o jedzeniu.- odpowiedziała Rita - mógłbyś w końcu zacząć myśleć o czymś pożyteczniejszym. - brunetka przewróciła oczami.

Hannah parsknęła śmiechem, słysząc krótko wymianę zdań swoich najbliższych przyjaciół.

- Przecież to jest bardzo pożyteczne! - oburzył się chłopak - gdyby nie jedzenie to byśmy już dawno nie żyli.

Dwójka puchonów kontynuowała rozmowę, jednak Hannah przestała się w nią wsłuchiwać, ponieważ jej uwagę przykuło otocznie. Z zachwytem zaczęła rozglądać się po ośnieżonej ulicy. Przechyliła do góry głowę, by móc dokładniej przyjrzeć się prószącym z nieba płatkom śniegu. Białe gwiazdki zaczęły opadać na jej twarz, muskając jej zaczerwienione od mrozu policzki. Dziewczyna przymknęła na chwilę oczy, jednakże po chwili je ponownie otwarła, ponieważ usłyszała melodie jej ulubionej kolędy. Muzyka dochodziła z pubu Madame Rosmerty.

McLiber wróciła myślami do swoich znajomych, którzy nadal się kłócili, więc postanowiła im przerwać.

- Mam pomysł. - Rita oraz Jacob równocześnie spojrzeli na zielonooką - Może pójdziemy najpierw do Trzech Mioteł na kremowe piwo? - Murley już chciał się odezwać jednak Hannah natychmiastowo mu przerwała. - Ja stawiam. - na twarz chłopaka od razu wstąpił głupkowaty uśmiech, a Hannah razem z Ritą zaśmiały się krótko. Po chwili wchodzili do ulubionej gospody uczniów Hogwartu.

Hogsmeade; Pub pod Trzema Miotłami

Gdy zasiedli już przy jednym ze stolików, trzymając w rękach kufle ze słodkim, kremowym napojem, Hannah stwierdziła, że jest to dobry moment na szczerą rozmowę.

- Skoro już tu siedzimy, to mam wam coś ważnego do powiedzenia. - Clenon z Jacobem wymienili porozumiewawcze spojrzenia, po czym pozwolili kontynuować Hannah wypowiedź. - Męczy mnie to od dłuższego czasu i po prostu chciałabym znać waszą opinię na ten temat. - odchrząknęła po czym kontynuowała - No więc chodzi o to, że ostatnio jak byłam w bibliotece i czytałam moją ulubioną książkę, to przyszedł do mnie Potter i mnie przeprosił za to jak mnie traktował przez te wszystkie lata. Gdy to usłyszałam byłam w szoku, bo to przecież jest James Potter, a on nigdy nie przeprasza.

- Chyba mu tak szybko nie wybaczyłaś, prawda? - spytała szybko Rita.

- Oczywiście, że nie. Miałam za dużo myśli na raz. Zresztą nadal nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. - zrobiła krótką przerwę. Dziewczyna była bardzo zakłopotana i bała się, że jeżeli w końcu podejmie jakąś decyzję, okaże się ona zła i prowadzącą na niewłaściwą ścieżkę. - Nie wiem czy James kłamie i to jego następny żart czy naprawdę tego wszystkiego żałuje. - Hannah podparła głowę na rękach, kończąc swoją wypowiedź.

- Wiesz... moim zdaniem powinnaś dać mu szansę - powiedział Jacob. McLiber szybko podniosła głowę, patrząc z wyczekiwaniem na chłopaka, aby dodał coś więcej, natomiast Rita nie była zbytnio zadowolona z tego co mówi jej przyjaciel.

- Że co!? Jacob czyś ty do reszty zwariował? Chcesz żeby mu wybaczyła po tym co jej zrobił i po tym co musiała przez niego przechodzić!?- wykrzyknęła, wymachując dynamicznie dłońmi.

- Dobrze wiem przez co musiała przechodzić, jednak to nie znaczy, że nie może dać mu drugiej szansy! Może James się zmienił i faktycznie tego żałuje! - odkrzyknął Murley.

Atmosfera przy stoliku robiła się coraz gęstsza. Żadne z nich nie umiało zaakceptować odmiennego zdania niż ich własne.

- Druga szansa!? Taki człowiek nie zasługuje na drugą szansę! Zresztą w ogóle nie wiesz czy Potter mówił szczerze. Może znowu tylko chciał się z niej ponabijać, a ty go bronisz! Hannah w za nic w świecie nie powinna mu wybaczać! -Rita coraz bardziej podnosiła głos. McLiber próbowała się odezwać, jednak jej przyjaciele kompletnie nie zwracali na nią uwagi.

- Po pierwsze go nie bronię, tylko wyrażam swoje zdanie, a po drugie może dasz Hannah samej zadecydować co zrobi. Ona nie ma pięciu lat!

Ciemno blondwłosa nie umiała już znieść krzyków swoich przyjaciół, więc postanowiła to zakończyć:

- Dosyć! Możecie się w końcu uspokoić! Kłócicie się jak stare, dobre małżeństwo. Chciałam się was tylko spytać o zdanie a wy zaczęliście się kłócić. Proszę skończcie już to. Przeproście się i zapomnijmy że to w ogóle miało miejsce. - Hannah spojrzała błagalnym wzrokiem na swoich przyjaciół, mając nadzieję, że się pogodzą i wszystko wróci do normalności, jednak nie miała racji.

- Nie będę przepraszać tego ignoranta! - rzekła Clenon po czym z wściekłością wyszła z gospody, trzaskając drzwiami. Po chwili za nią wyszedł Jacob, jednak udał się w innym kierunku niż Rita. Gdy wychodził powiedział tylko:

- Dziękuję za cudownie spędzony wspólnie czas.

Hannah z rezygnacją potarła dłońmi twarz, ciężko wzdychając. Postanowiła jednak, że dokończy zakupy w samotności, ponieważ musiała dokupić parę prezentów na święta, a czas upływał. W zupełnie innym humorze, niż na samym początku wizyty w Hogsmeade, odwiedziła Miodowe Królestwo, Zonka, a także parę innych sklepów. Zakupiła to, czego potrzebowała, po czym udała się w drogę powrotną do Hogwartu. Podczas spaceru myślała dużo to tym, co się wydarzyło. Było jej nadzwyczajnie w świecie przykro, że jej najlepsi przyjaciele się pokłócili. Winiła siebie i czuła się z tym potwornie źle. Miała jednak nadzieję, że w najbliższym czasie się pogodzą, bo przecież zbliżały się święta, czyli czas radości, bez kłótni i nieporozumień, kiedy wszyscy żyją w zgodzie.... prawda?



Pogoń Za Wilkiem •HuncwociOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz