🔥 Wybór 🔥

150 12 0
                                    


Kilka godz później...

Zaniósł tę dziewczynę do jedynej osoby,która mogła jej teraz pomóc i wyjaśnił jej co się wydarzyło.
Elena,bo tak miała na imię ta, która jako jedyna chciała,a raczej musiała mu pomagać,opatrzyła jej rany i przebrała ją.

Teraz ta piękna istota,która tak bardzo przypominała jego zmarłą żonę leżała w łóżku,a On już od kilku godzin siedział obok niej na krześle i przyglądał jej się z uwagą.
Próbując znaleźć w jej wyglądzie zmiany,które odróżniały by ją od jego żony,lecz po długich godzinach obserwacji doszedł do wniosku,że w wyglądzie zewnętrznym nie było takiej rzeczy,która mogłaby różnić te dwie,jak mogłoby się wydawać,takie same,ale w głąbi duszy zupełnie inne kobiety.

Elena powiedziała,że już jutro dziewczyna powinna się obudzić,dodała też,że za kilka godzin powinna dowiedzieć się czegoś o niej,ale jak mogła to zrobić,skoro nie miała tak dużej wiedzy jak On?
On może i miał wiedzę,władzę i potęgę,ale to Ona miałam specjalny dar,dzięki któremu mogła zajrzeć do wspomnień innych osób.
Dar,którego mimo całej swej wiedzy i potęgi,którą zdobył przez te wszystkie lata,On nie posiadał.
Na początku próbował odebrać jej tę niezwykłą moc,lecz kiedy zrozumiał,że jest to niemożliwe postanowił zachować ją przy życiu wzamian za pomoc i od tamtej pory,była jedyną osobą,którą darzył choć odrobiną zaufania, dlatego stała się Ona kimś w rodzaju lekarza (jeśli można było to tak nazwać),nie tylko od leczenia chorób,ale także od znalezienia lekarstwa na wszystkie inne "choroby" i kłopoty,które go spotykały,lecz niestety na większość z nich, nawet On nie był w stanie znaleźć rozwiązania, aż tu nagle nieoczekiwanie pojawiło się ono zupełnie samo...
Kim był On?
Uważał,że odpowiedź na to pytanie jest oczywista. 
Uważał się za Pana wszystkiego i wszystkich.
W całym wszechświecie nie ma istoty potężniejszej od niego.
Nie liczył się z nikim i z niczym, liczyło się tylko osiągnięcie celu,dla którego został stworzony.
I choć każda istota która się rodzi dostaje w prezencie od Losu własne życie,On nie mógł przeżyć go tak,jakby tego chciał.
Kiedy został stworzony dostał wybór,albo wypełni swoje przeznaczenie,albo przestanie istnieć. Wybrał życie,to co jak sądziło było mu pisane,ale życie, które zostało mu podarowane,nie można było nazwać prawdziwym życiem.
Było ono koszmarem,nie tylko dla jego poddanych,ale także,mimo iż władał wszytkim,również dla niego...

Kiedy znów zamknę oczy              𝑩𝒍𝒐𝒐𝒎 𝒙 𝑽𝒂𝒍𝒕𝒐𝒓 Nơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ