#33 ⚠️Przyłapanie w dwuznacznej sytuacji 2/2⚠️

3K 40 52
                                    

[U.N]-Ulubiony napój

💙Czele💙

Czele kocha robic ci neispodzianki jak i prezenty ,dlatego był zdziwiony kiedy powiedziałaś że masz dla niego pewien prezent z okazji tego że jest najlepszym chłopakiem na świecie.

On nie domyślając się niczego czekał na ciebie w twoim pokoju. Ty za to przebrałaś sie w sukienke która...no odkrywała dużo rzeczy i podkreslała twoje piekne kształty.Kiedy ujrzał cie w tym odrazu spadł mu kapelusz z głowy i zaniemówił.Poluźnił swój kołnież i zaczął ciężko oddychać,starając sie zlapać powietrze.

Ty za to zaczęłaś robić mu masarz ramion.Na co on cicho pomrukiwał od czasu do czasu.

Lecz w momencie kiedy usiadłaś na niego rozkrakiem weszła twoja mama.Odrazu zeszłas i przykryłas sie kocem.Czele sie cicho przywitał z twoja mamą chrząkając pod koniec i po chwili twoja mama wyszła zdezorientowana.

💜Barabasz💜

Byłaś w łazience i aktualnie szykowałaś sie do spania.Mialaś na sobie założony ręcznik i myłaś zęby.Nawet nei usłyszałas keidy ktoś wszedł do towjej łazienki i był to oczywiście twój wybuchowy chłopak.Zostawał on u ciebie na noc,szczerze cieszyło cię to ale i troche denerwowało wkońcu...coś sie musi spieprzyć co nie?

Powracając bez słowa przytulił cie od tyłu i patrzył na to co robisz w lustrze.Miał on...taki inny uśmiech niż zazwyczaj jakby taki figlarny.

-Czy wszystko z toba dobrze?-zapytałaś wypluwając do zlewu piane z ust.

-Tak...jak najbardziej-powiedział i zaczął masować twoje ramiona.

Postanowiłas to wyjątkowo zignorować i skończylas płukać juz usta.On tym razem był zamyślony.

-Nad czym tak myślisz?-powiedziałaś ze śmiechem.

-Zastanawiam sie czy bez ręcznika będziesz wyglądać równie pięknie-powiedział i zrobił ci malinke na szyji,przyciagnął cie bardziej do siebie.

I w pewnej chwili...przybiegl twój pies szczekając i warcząc.Twojemu chłopakowi odrazu zmienił sie wyraz twarzy na wkurwiony i wyszedł z łazienki trzaskając drzwiami.

-NIGDY WIĘCEJ CHWILI NAMIĘTNOŚCI!

💘Jeden z Braci Pastorów💘

Szczerze zaskoczyła cie informacja że twój chłopak chciałby z tobą cos podziałać.Nigdy tego nie mówic ani nie okazywał wkońcu co do okazywania uczuć...najlepszy nie był.

No ale przejdźmy do akcji bo za dużo rozpisuje a ludzie chcą akcje.EKHEM więc tak byłaś w kwgo pokoju jak i jego brata.Lecz jego brata nie było w domu ponieważ poszedł do sklepu.Wtedy twój ukochany wpadł na pomysł że jest to idealny moment na spróbowanie czegoś.

Wziął cię na swoje kolana ,głaszcząc po talii jedną reką a drugą jeżdżąc po brzuchu.Po chwili jednak p4zewrócił was tak ze wisiał nad tobą.

Wszystko zapowiadalo się idealnie ale do oewnego momentu...po chwili wrócił jego brat i wszedł odrazu do pokoju.

-Uhuhu...trzeba było uprzedzać to wróciłbym później

-Zamknij się-powiedział twój wkurzony Pastor

❤Feri Acz❤

(Pomysł _lubie_kaffe_)

Siedziałaś sobie na kanapie pijac [U.N] ,zajadając ciasteczka i czytając książkę.Musiałas przyznać że była naprawde ciekawa.Czytałas akurat bardzo przejmujący fragment lecz usłyszałaś skrzypienie drzwi.Odwrócilas się w strone wydanego dźwięku i ujrzałaś Feriego ze swoim chytrym uśmiechem. Od razu poznałaś ten wyraz twarzy,oznaczał on że planuje cos co jest z tobą związane.

Brunet przysiadł sie do ciebie zrobić coś czego bys się nie spodziewała.Położył swoja dłoń na twoje udo i patrzył na ciebie z dwuznacznym spojrzeniem.Głaskał tak twoje udo przez chwile i po pewnym czasie dłonią pojechał troche wyżej,w obszar gdzie nie zabardzo wypada.Po czasie zaczął przybliżać swoją twarz do twojej.Mieliście złaczyć się zapewno długim pocałunkeim ale jak na chama do pokoju wparowali twoi ukochani bracia.

-Ekhem.Czy to nie jest zbyt wczesna pora na dziecko?-zapytali jednocześnie z chytrym uśmiechem.

Feri spiorunował ich swoim nienawistym spojrzeniem, na co ich przeszedł dreszcz.
Od tego momentu omijają was szerokim łukiem,czasami nawet boją się na was patrzeć.

^*Preferencje Chłopcy z Placu Broni*^Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz