𝐃𝐢𝐚𝐦𝐨𝐧𝐝 𝐇𝐞𝐚𝐫𝐭 ~ Miraculous [Ladrien] ✔︎

06 ~ Wreszcie masz dziewczynę!

★Kilka słów wstępu od autorki: Rozdział ten zawiera naprawdę dużo śmiesznych jak i rozczulających scen, wydarzyć się tutaj może naprawdę wszystko więc podczas czytania zalecam zaopatrzyć się w dobrą opiekę kardiologiczną. Przy okazji, jest to jeden z dłuższych, w tej książce, rozdziałów, więc życzę miłego czytania! ~ Sabina★

- Cześć Adrien! - na dźwięk jej melodyjnego głosu chłopak wstał z miejsca i niemalże biegiem ruszył w stronę okna. Pragnął ją pocałować, jednak wiedział, że tym razem reakcja może być trochę inna.
- Tęskniłem za tobą Biedronko. - wyszeptał jej do ucha mocno ją przytulając.
- To co dzisiaj robimy? - zapytała po chwili gdy chłopak rozluźnił uścisk.
- Myślałem o jakimś filmie, w końcu co lepszego można robić w piątkowy wieczór?
- Pasuje mi to. - uśmiechnęła się zadziornie i skierowała w stronę kanapy.
- Nie uważasz, że wygodniej nam będzie na łóżku? - zapytał lekko zestresowany. - Film mam na komputerze. - Dodał i przeczesał ręką swoje włosy. Bohaterka skinęła głową i dołączyła do blondyna.

Gdy film się zaczął po prostu siedzieli dosyć blisko siebie. Adrien starał się skupić na fabule, ale bardziej interesowała go piękna dziewczyna siedząca tuż obok niego. Gdy chłopak wreszcie wkręcił się w akcję, Biedronka zaczęła poprawiać swoją pozycję. Położyła się w taki sposób, że jej głowa leżała na piersi Adriena. Popatrzyła na niego swoimi błękitnymi oczami, szukając pozwolenia, a on na znak zgody zaczął ją delikatnie gładzić po włosach. Teraz film dla niego nie miał absolutnie żadnego znaczenia. Całą swoją uwagę przekierował na Biedronkę. Po pewnym czasie odważył się ściągnąć jej z włosów dwie czerwone wstążki, którymi zawsze upinała swoje włosy w dwa kucyki. Odpowiedziała mu cichym pomrukiem.

- Jak ci się podobało? - zapytał gdy film dobiegł końca.
- Naprawdę interesująca fabuła. - skłamała, tak naprawdę nie miała pojęcia co oglądali, cały czas nie dawała jej spokoju jedna myśl.
- A-adrien... - zaczęła po chwili. - Dlaczego pocałowałeś akurat mnie? - zapytała niepewnie i spojrzała na niego swoimi błękitnymi oczami. - Czy ty... Coś do mnie czujesz? - dodała, aby ułatwić mu nieco wypowiedź. Chłopak podniósł się i usiadł na przeciwko niej, spojrzał jej głęboko w oczy.

- Myślę, że nie ma co owijać w bawełnę. - przełknął ślinę. - Dłużej już nie dam rady trzymać tego w sobie... Biedronko, j-ja... Kocham cię... Bardzo cię kocham, wiem, że pewnie sobie teraz myślisz, że oszalałem, w końcu prawie w ogóle się nie znamy, ale uwierz mi, że to jest jak najbardziej trwałe i szczerze uczucie. - powiedział niemal na jednym wdechu. - Ale ty nie przerwałaś pocałunku, nawet go odwzajemniłaś, więc czy to oznacza, że...

- Tak... - powiedziała bezdźwięcznie, kiwając przy tym głową. Czuła, że jej twarz przybrała kolor odcienien zbliżony do jej kostiumu, a serce bije mocniej niż najstarsze kościelne dzwony. - Ja też cię kocham Adrien. - wyznała w końcu patrząc mu głęboko w oczy. - Również możesz sobie pomyśleć, że jedyne nasze spotkania były gdy cię ratowałam, ale tak naprawdę znamy się bardzo dobrze. - Na te słowa i Adrienowi udzieliły się rumieńce, jak u jego partnerki. Nawet nie zdawali sobie sprawy, że odległość między nimi stopniowo malała, aż w końcu zniknęła całkowicie gdy ich usta po raz kolejny przylgnęły do siebie. Oboje pragnęli tego bardziej niż kiedykolwiek.

Po kilku dobrych minutach oderwali się od siebiez aby złapać wdech. Biedronka położyła się na łóżku na którym do tej pory siedziała. Po chwili również i Adrien położył się obok niej czekając z niecierpliwością na dalszy rozwój wydarzeń. Bohaterka z pleców, przekręciła się na lewy bok tak, że ich spojrzenia ponownie się skrzyżowały.
- Więc... - zaczął niepewnie chłopak, chwytając ręce swojej ukochanej. - Zgodzisz się zostać moją dziewczyną Kropeczko? - zapytał z nadzieją, po czym pocałował delikatnie jej dłoń.
- Wydaje mi się, że tak nieoficjalnie można nas było nazwać parą od mojego pierwszego przyjścia tutaj. - uśmiechnęła się. - Ale żeby było już oficjalnie, to tak, zgadzam się. - jej uśmiech się powiększył. Odgarnęła złote włosy Adriena do góry i pocałowała go w czoło.